,,Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanic'a profesjonaliści ... .,,


,,WYSZŁO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,

(A.A. Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)

sobota, 16 października 2010

Czapeczka z lalkowej szafy ...

Nie mogłam się powstrzymać ..... muszę pokazać ...... jakie to wspaniałe uczucie kiedy coś co zrobiłam przydaje się na coś .... czymś co zrobiłam mogłam sprawić radość .... lubię robić i lubię dawać (i w prezencie i tak bez okazji ..... już samo dawanie daje radość) chociaż od pewnego czasu nie obdzielam sobą tak szczodrze jak kiedyś ..... no i są takie osoby, które nic mojego nie dostaną bo na nic mojego nie zasługują (zapracowały sobie na moje NIE ... latami na to pracowały:))
No tak ... znowu odbiegłam od tematu ............ nasza Małgosia jest taka maleńka jak moja lalka-dzidziuś (żeby nie było, że się lalkami bawię ..... bawiłam się kiedyś robieniem dla nich ubranek ... chyba do tego też wrócę) .... ma maleńką główkę i każda ,,normalna,, czapeczka jest jeszcze za duża .......... pasuje jej za to lalkowa czapeczka ..... no i mam motywację by maszynę dziewiarską wyciągać i zabrać się za robotę .............. czapeczki dla lalek będą pierwsze:)
O kurcze, powrót do przeszłości ......... zaraz szukam moich starych zeszytów (bardzo cennych) z dawnymi robótkami.
Moja maszyna dziewiarska to tylko stara wysłużona Moda ..... ile razem z nią wieczorów spędziłam ...... ile z niej fajnych dzierganych kawałków zeszło ...... szkoda, że wtedy aparatu nie miałam.

10 komentarzy:

  1. Śliczna czapunia a Małgonia słodziutka :)
    No to do roboty Babciu - dla takiej Kruszynki to robota sama Ci pójdzie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ja kocham wszystko co dziergane, bo sama nie potrafię. Cenię za poświęcony czas, za systematyczność wzory i w ogóle słodziutkie takie maleństwa są;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Małgorzatka uroczo wygląda w czapeczce :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Małgosia duuuuuużo lepiej wygląda w czapie niż lala ;) śliczna dziewczynka w super czapeczce!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczna małgoś ...czapka jest piękne ..pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. czapeczka zrobiona z miłością, czy może być piękniejszy prezent?

    OdpowiedzUsuń
  7. sliczna czapeczka!! i sliczne dzieciatko!!;)

    OdpowiedzUsuń
  8. jak kupuje czasopisma z robotkami dla dzieci to mysle sobie szkoda ze nie mam komu ich zrobic ,ale mimo wszystko kupuje bo tak bardzo mi sie podobaja

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj Danusiu,pierwszy raz tu jestem.Taka różnorodność na Twoich blogach.Pracowita jesteś,nie leniwa.A tyle pasji powoduje te skakania.Ja tez tak mam i podobne myśli:-)))A rozmarzyłam sie widząc robótki na maszynie.Czapeczka i sweterek jeśli sie nie mylę ściegiem muszelkowym robione?Bardzo ładne.Ja mam w domu jednopłytową kaszubkę po mamie.Nie robiłam kursów i umiem tylko tyle co od mamy łyknęłam.Ale przymierzam się i Na pewno ją wykorzystam.Twoje zapiski są imponujące!Mogłabym tu dużo pisać,ale czas goni.Cieszę się że jesteś,serdecznie pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz ... cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ... wybacz jeżeli nie odpowiem od razu ... nie wyrabiam ostatnio, pogubiłam się troszeczkę;(