,,Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanic'a profesjonaliści ... .,,


,,WYSZŁO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,

(A.A. Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)

środa, 10 kwietnia 2013

Jest kolejna klatka ...

... z papierowej wikliny oczywiście.
Chyba się zakochałam w klatkach :)
Robota i łatwa i przyjemna ... 


Przy okazji dokończyłam korale ... pół roku czekały na wszycie nitki w odpowiednim miejscu.



Klatka pomalowana, to co trzeba dokupione ... można w całość złożyć ...


Już myślę o następnej ......... :)

Spokojnej nocy

10 komentarzy:

  1. Que linda idea, felicitaciones por el trabajo.
    Saludos.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna klatka !!! Aaa !!! Korale !!! - Też takie robiłam kiedyś, ale o nich zapomniałam. Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Robiłam kiedyś dużo różnych rzeczy i o dziwo zapomniałam, że je robiłam :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. cudowna ta klateczka, jak by mi się taka do pokoiku córci przydała

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Klatkę robi się szybko (malowanie trochę dłużej trwa), jest bardzo łatwa :)

      Usuń
  4. Cudna klateczka, ptaszki zadowolone.
    Nie wpadłabym na taki pomysł z papierową wikliną - gratuluję i podziwiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Wyplatanie mnie nie kręci ale jak zobaczyłam u Kasi klatkę to zakochałam się od pierwszego wejrzenia - zaczęły mnie klatki kręcić :) Robię oczywiście moje klatki po swojemu a nie zrzynam jota w jotę :)

      Usuń
  5. Znakomita klatka, bardzo piękna ozdoba. Trzeba się mocno przyjrzeć na niektórych zdjęciach, aby uwierzyć, że to papier:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz ... cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ... wybacz jeżeli nie odpowiem od razu ... nie wyrabiam ostatnio, pogubiłam się troszeczkę;(