,,Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanic'a profesjonaliści ... .,,


,,WYSZŁO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,

(A.A. Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)

poniedziałek, 7 października 2013

Szal ...

Właściwie nie wiem jak to nazwać bo za krótkie na szal ... 
Może po prostu Coś na Szyję


Berecik zrobiony dużo wcześniej ... ,,szal,, długo robiony bo na drutach a ja od dawna tychże w ręku nie miałam :)


Zostały mi tylko 3 motki 50 gramowe więc długość szala nie jest imponująca bo tylko 70 cm ... szerokość 23 cm (70 oczek, ścieg lplplplp ... lp)


I jak tu takie kawalątko na szyję założyć :)
No właśnie ... nawet jak już znalazłam rozwiązanie to mam mały kłopot - ,,jak to było, jak ja to wcześniej zakładałam?,, :)


Włóczka mięciutka, miła w dotyku, ładnie na szyi ten ,,kawałek szalika,, się układa.
Niby takie NIC a cieszy :)

Spokojnej nocy



5 komentarzy:

  1. Rewelacyjny ten Twój szaliko - golf - kołnierz.Podoba mi się sposób ułożenia i zapięcia.Świetny pomysł :) Cieszy mnie Twoje zdanie "Niby takie NIC a cieszy :) " Serdecznie pozdrawiam ,I :))

    OdpowiedzUsuń

  2. fantastyczny :) choc ja to teraz bym go zszyla i zrobila z niego tubo - komin na szyje heheh. Dlugosc wystarczajaca na jednowarstwowca. takie male skrzywienie robotkowe ostatnich czasow :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniały!
    Taki niewielki, a jak świetnie potrafisz go ułożyć wokół szyi... - cudo!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie maleństwo bardzo mi odpowiada, czasami długi szal przeszkadza.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję :)
    Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ... gdybym miała więcej włóczki zapewne powstało by coś innego a że było tylko tyle to jest to ,,maleństwo,,.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz ... cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ... wybacz jeżeli nie odpowiem od razu ... nie wyrabiam ostatnio, pogubiłam się troszeczkę;(