,,Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanic'a profesjonaliści ... .,,


,,WYSZŁO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,

(A.A. Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)

piątek, 25 marca 2016

Nowa zabawa - Herringbone (U3W) ...

Zapowiada się ciekawie.
Na spotkaniu spróbowałam czy dam radę ... to nie jest wcale takie trudne.
Bransoletka zrobiona, teraz na warsztacie naszyjnik.
Ten mały fragmencik to próbka ze spotkania.


Postanowiłam robić z mniejszej ilości koralików w obwodzie (tutaj z sześciu - dwa kremowe, dwa srebrne i dwa hematyty).



I taka mała rzecz a jak cieszy - igła do koralików ale ... ale nietypowa bo bez uszka (ile ja się namęczyłam żeby nawlec normalną igłę). Nawlekanie ułatwione :)


Ciąg dalszy nastąpi ...

.......................................................................................................................................................

  ,,WYSZŁO TO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,
(A.A.Milne - ,,Kubuś Puchatek,,) 

Naszyjnik w czerni i bieli (U3W) ...

Nie wiem czy go założę ... zobaczymy.
Zbyt strojny jak dla mnie ale ładny ... no i ciekawy.
Stopień trudności? Jak miałam 3/4 naszyjnika to do końca już gładko, bez pomyłek dobrnęłam :)
Naszyjnik robiony według schematu, który znajduje się TUTAJ.


Myślałam, że nie zakwitnie. Kupiłam cebulkę z wazonikiem ... cebulka taka jakaś sfatygowana, zasuszona była.
A jednak ..... udało jej się wziąć w garść.


.......................................................................................................................................................

  ,,WYSZŁO TO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,
(A.A.Milne - ,,Kubuś Puchatek,,) 

piątek, 4 marca 2016

Kartki przez cały rok (Marzec) ...

Dawno, dawno temu robiłam dużo kartek, różnych tematycznie i z tego co pod ręką.
Potem kupiłam sobie trochę ,,zabaweczek,, pomocnych w ich robieniu (oczywiście takich dla każdego dostępnych czyli trochę dziurkaczy ozdobnych, trochę profesjonalnych papierów, kilka stempelków, jakieś tam tusze ... ) i ..... i przestałam. 
Sporadycznie kartki teraz robię.
Brak motywacji.
Musiałam jej sobie poszukać ... znalazłam u Tereski, która bierze udział w wyzwaniu kartkowym u Anny.
Zdecydowałam się wziąć udział dopiero teraz.

W marcu trzeba zrobić trzy kartki:
Na Boże Narodzenie, Wielkanoc i okolicznościową.
Bożonarodzeniowa powinna zawierać PREZENTY.
Wielkanocna ZAJĄCZKA.
Okolicznościowa (na Dzień Kobiet) TULIPANY.



Poszłam po najmniejszej linii oporu robiąc je techniką serwetkową (serwetka + folia spożywcza + żelazko).
Mając całe pudło (po bananach) różnorodnych tematycznie serwetek ,,grzechem,, jest ich nie wykorzystać.


Tym razem bez ozdób, bez kombinowania, co nie znaczy, że lekko i łatwo zrobione. Przyjemnie, tak.
Karteczki są odrobinę 3D (czego na zdjęciach raczej nie widać). 




Trochę się obawiam, że całoroczny udział w wyzwaniu może się okazać słomianym zapałem.
Pożyjemy, zobaczymy :)
.......................................................................................................................................................


,,WYSZŁO TO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,
(A.A.Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)