,,Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanic'a profesjonaliści ... .,,


,,WYSZŁO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,

(A.A. Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)

poniedziałek, 8 maja 2017

Kapelusik-igielnik, kolejna partia ...

Kapelusiki jak kapelusiki ale ..... oprócz płyty, polaru, materiału i ozdób inne pojemniki na denka tym razem. Przez tyle lat do wszystkich kapelusików używałam opakowań po paście jajecznej. 
Widać, że są różnice (niebieski tradycyjny).


Ten kapelusik ma denko z rolki po taśmie dwustronnej. Trochę duża ale dobrze się go robiło bo rolka stabilna, twarda.


Denko w tym kapelusiki po jogurcie ,,Protein,, ... może być.
Zrobiony z resztki materiału dlatego takie kwiatki ... na inne nie starczyło.


To jest u mnie nowość - kapelusz-igielnik w kształcie czepca (u ANI podpatrzyłam). Denko po jogurcie typu islandzkiego na skraj płyty przesunięte.


Dwa kapelusiki-igielniki z denkami po deserze mlecznym z bitą śmietaną (z Biedronki). Pierwszy ma podwójne denko dlatego dość stabilny. Drugi z pojedynczym opakowaniem, które pod wpływem ściągniętego polaru i materiału powyginało się bo miękkie. Nie polecam (no chyba, że użyje się dwóch).


Niektóre opakowania musiałam dostosować czyli trochę skróciłam bo zbyt wysokie były.

Dzisiaj mi się śniła znajoma, która chciała bym jej zrobiła trochę takich kapelusików na licytację (bo pieniążków potrzebuje). To jest sygnał, że mam od nich na jakiś czas odpocząć :)

TUTAJ można cały mój dorobek kapelusikowy zobaczyć.

Te dziesięć sztuk na festyn przeznaczone.
Nie wiem czy to mało czy wystarczy ale ... ale będzie dużo innych fantów (atrakcyjniejszych od igielników).




7 komentarzy:

  1. Świetnych kapelusików natworzyłaś i każdy inny :) cel szczytny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Staram się by każdy był inny bo wtedy robota ciekawsza, przyjemniejsza :)

      Usuń
  2. Kapitalne sa te kapelusze igielniki. Sama już nie wiem, który bardziej mi się poodba.
    Zainspirowałam się pomysłem... Udanego festynu życzę.
    Pozdrawiam wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ja tylko robię na festyn, nie będę na nim (nie lubię festynów) :)

      Usuń
    2. Ja nie wiem, czy lubię. Ale niekiedy to trochę egzotyki i wtedy może być ciekawie. Dawno już nie byłam. Może to zupełnie coś innego niż kiedyś.
      Pozdrawiam serdecznie :*

      Usuń
  3. Danusiu, cudne kapelusiki, ale najbardziej podoba mi się czepeczek - bardzo stylowy.
    Uściski serdeczne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześliczne są te Twoje kapelusiki, zauroczyły mnie i dlatego nominuję Twój blo do Liebster Award szczegóły tutaj: http://kordonkowy.blogspot.com/2017/05/kolejna-nominacja-do-liebster-blog-award.html :)))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz ... cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ... wybacz jeżeli nie odpowiem od razu ... nie wyrabiam ostatnio, pogubiłam się troszeczkę;(