,,Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanic'a profesjonaliści ... .,,


,,WYSZŁO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,

(A.A. Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)

poniedziałek, 12 czerwca 2017

Baletnica (tilda) ...

Baletnica na początku swojej kariery bo i baletki nieprofesjonalne i ubranie takie sobie i fryzurka taka nijaka ...
A tak poważnie - przecież to tylko lalka :)
Wiem, rzuciłam się z motyką na słońce.
Lalkę łatwo uszyć ale gorzej z detalami ... 
Może setna (nie, nie mam zamiaru tyle szyć) będzie już na poziomie :)
Dla mnie ważne, że wnuczka będzie zachwycona.


Wykrój baletnicy (i wielu innych lalek) znajdziemy TUTAJ

Jako że lala jest prezentem zgłaszam ją do zabawy u Reni

(klik)

To była taka mała odskocznia od kapelusików-igielników.
Właśnie się robią ,,bliźniaczki,, :)





7 komentarzy:

  1. sama przekonałam sie ze wcale nie jest łatwo ubrać takie lale, ale Ty Danusiu świetnie dałaś sobie z tym radę:)
    Podziwiam i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie się też podoba:)Na tyle mi się podoba, że spróbuję uszyć choć jedną, może podobną. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Danusiu, baletniczka jest cudowna, istna Anna Pawłowa.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  4. Danusiu no co Ty mówisz o niedociągnięciach! Jest piękna!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna baletnica i ma fajną kreację. Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj Danusiu😊
    Nie powiedziałabym że rzuciłaś się z motyką na słońce,lalka kapitalna,jaką trzeba mieć wyobraźnię by ją tak fantastycznie ubrać.
    Wspaniały prezent,myślę że wnuczka będzie szczęśliwa i pewnie na jednej baletnicy się nie skończy 😁
    Pozdrawiam serdecznie 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudna! I nie wiem czy taka prosta do uszycia :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz ... cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ... wybacz jeżeli nie odpowiem od razu ... nie wyrabiam ostatnio, pogubiłam się troszeczkę;(