,,Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanic'a profesjonaliści ... .,,


,,WYSZŁO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,

(A.A. Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)

sobota, 1 lipca 2017

Misz-masz lipcowy (część 1) ...

Zaległe, tak zwane UFOki, gdzieś w styczniu zaczęte teraz skończone ... no, może nie do końca bo lakieru mi zabrakło ale to już drobnostka.
Na pierwszą skrzyneczkę użyłam starej, tandetnej biżuterii a na uchwyt  końcówkę paska. Kolejna w takim charakterze skrzynka drewniana ... oczywiście na tej też jest zegarek :) Popryskana złotą farbą, na nią trochę koloru. Całość jeszcze lakierem potraktowana. Taka sobie wyszła.
Z poprzednich TAKICH prac jestem bardziej zadowolona :)


Druga skrzynka to też recykling/upcykling ... 
Na bokach koronka przyklejona, nawet ładnie się prezentuje.
Jeszcze 2-3 warstwy lakieru i papier ścierny pójdzie w ruch. Znowu mi się nie udało serwetki bez zmarszczeń przykleić (mnie nie przeszkadza te kilka ,,zmarszczek,, ... byle ich za dużo nie było).





4 komentarze:

  1. Danusiu, te skrzyneczki są wspaniałe, jak pięknie może wyglądać tak zrecyklingowanae pudełeczko, Pomysł naprawdę super na wykorzystanie starej i już nie noszonej biżuterii czy stary zegarek. Świetne, bardzo mi się podoba. Cieplutko pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Danusiu, patrzę, patrzę i napatrzeć się nie mogę. Już sama nie wiem, czy bardziej podoba mi się skrzyneczka z recyklingiem biżuteryjnym, czy ta z reprodukcją Vermeera.
    Uściski serdeczne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super skrzyneczki Danusiu powstały :) tylko patrzeć i patrzeć na nie :) ja też należę do tych co mi nie przeszkadza jak pojawi się kilka zmarszczek, ale z reguły staram sią tak robić, żeby się jednak nie pojawiały

    OdpowiedzUsuń
  4. Niesamowite obie skrzyneczki, po prostu wyjątkowe, podziwiam:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz ... cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ... wybacz jeżeli nie odpowiem od razu ... nie wyrabiam ostatnio, pogubiłam się troszeczkę;(