,,Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanic'a profesjonaliści ... .,,


,,WYSZŁO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,

(A.A. Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)

poniedziałek, 4 lutego 2019

Albumik dla ośmiolatki .....

Miało być dużo i kolorowo ... jest dużo i kolorowo :) 
Dziewczynki chyba tak lubią ... nie wiem, nie pamiętam. Jak miałam osiem lat nikt o albumach skrapkowych jeszcze nie słyszał. Albumik powstał przypadkowo, nie był planowany.
Na zajęciach w Pracowni  Sztuk Rozmaitych (U3W) robiliśmy albumy z torebek śniadaniowych. Poskąpiłam grosza i kupiłam te najtańsze, które nie dość, że cienkie to jeszcze trochę koślawe. 
W sumie wybrnęłam wyrównując papierem wizytówkowym i koronką.
Okładka z tapety ...
Mam nadzieję, że ten bajkowy album spodoba się Małgosi ... jest kolorowy jak chciała, ma dużo skrytek na tagi. Starałam się aby każda kartka była inna, by na każdej stronie coś się działo.


Pamiętam jak mój pierwszy album robiłam. Miałam do dyspozycji nożyczki, linijkę, klej i papier z odzysku na bazę (rozebrałam stary album na zdjęcia), kolorowy blok techniczny, tapetę ... . Dodatki do tamtego albumu takie jakie ,,pod ręką,, miałam (guziki, tasiemki itp.).
Potem zaczęłam zaopatrywać się w dziurkacze ozdobne (tylko około 25 sztuk posiadam bo powiedziałam ,,stop,,), lepsze gatunkowo papiery, tusze (przedtem kredki do cieniowania brzegów wystarczały), trymer kupiłam, potem różne fajne dodatki (niekoniecznie niezbędne) ............ aż wreszcie zostałam właścicielką maszynki (która wcale nie jest czymś niezbędnym ale ... to była moja fanaberia) :)

Jeżeli jest maszynka to muszą być wykrojniki. Staram się kupować takie ,,podstawowe,, które będę często używać.
No i w związku z albumem dla ośmiolatki ,,wzbogaciłam się,, o kilka nowych, takich bajkowych ale te dostałam w prezencie urodzinowym (na zasadzie ,,ja wybieram, zamawiam a rodzinka robi zrzutkę i za nie płaci,,).
Dzisiaj skończyłam drugi album dla starszej wnuczki ...  wykrojniki trzeba teraz schować do pudełka, wstążką przewiązać i czekać na dzień urodzin :)

I znowu się rozgadałam :)


4 komentarze:

  1. Pięknie wygląda ten kolorowy albumik! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bajkowo bajkowy...tak bym powiedziała. Jest świetny, kolorowy... cudnie kolorowy, podziwiam. A swoją drogą - ta mała ma cudne oczy, fantastyczne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Danusiu, wspaniały album: bajkowy, kolorowy, dziewczęcy. Podziwiam!
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  4. gadaj, gadaj! Miło jest czytać, kiedy czuje się jednocześnie, że to, co robisz sprawia Ci radość :) Śliczny album i powiem Ci w sekrecie, że jak robię 'firmowe' zakupy, to też czasem lubię spełniać swoje fanaberie ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz ... cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ... wybacz jeżeli nie odpowiem od razu ... nie wyrabiam ostatnio, pogubiłam się troszeczkę;(