,,Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanic'a profesjonaliści ... .,,


,,WYSZŁO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,

(A.A. Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)

sobota, 23 marca 2019

Junk journal (styczeń) ...

W tamtym roku próbowałam dołączyć do projektu Art journal (ArtGrupa ATC) ale ... na jednym wpisie się skończyło, niestety.
W tym roku skorzystałam z zaproszenia i mam nadzieję, że wytrwam do końca roku.
Junk journal jest mi bliższy więc czemu nie :)

(...)Zapraszamy serdecznie na cykl spotkań z junk journalem. Zasada jest bardzo prosta! Co miesiąc robimy dwie strony junk journalu. Ostatni etap i wisienka na torcie, to ozdobienie okładki 😊 Żeby frajda była jeszcze większa, co miesiąc inna wytyczna, czego należy użyć przy robieniu danych stron! (...)


Okładkę zrobiłam ale coś czuję, że na nią trzeba będzie ,,nałożyć,, ciut większą (to na końcu). Na poszczególne stronki użyłam materiałów, które mi ze zbieractwa na poprzednie Dzienniczki śmieciowe zostały (koperty, papier nutowy, papiery o ciekawej fakturze i inne).
Kolorystyka ma być ograniczona czyli 2-3 kolory i ich odcienie. U mnie to niebieski i brąz, ich odcienie i dodatki pasujące kolorystycznie (dodałam też kilka elementów kontrastowych lub ... po prostu kolorowych np. znaczki).
Praktycznie to w 80% użyłam ,,śmieci,, które chciałam już wyrzucić.
Wytyczna na styczeń - ,,Użyj tkaniny,,.
Nie wiem czy wystarczająco dużo tkaniny użyłam, nie wiem też czy poszczególne strony mają być konstruowane według przykładu (filmik).
Styczeń zrobiłam ,,po swojemu,,.


Mam małego bzika na punkcie kieszonek, schowków, małych kopert, tagów ... itd. itp. :)


W schowkach skarby, które są albo pamiątkami jak to opakowanie po czekoladzie, którą dawno temu z Ukrainy przywiozłam czy karty z grzybami, które liczą sobie ponad 50 lat albo po prostu fajnymi metkami, ładnymi papierami, których szkoda wyrzucić. Bilety z ciekawą grafiką, wejściówki czy im podobne też się tu znajdą.
Na razie dwa wpisy a już widzę, że będzie potrzebna większa okładka, odrobinę ale jednak większa (wiem już o tym pisałam) albo będzie sobie Dzienniczek po prostu pęczniał i rozszerzał się a ja go będę poskramiać i wstążką ,,ściskać,, (byle nie za mocno) :)


(klik)

Ciąg dalszy nastąpi :)




3 komentarze:

  1. Danusiu, Twoje śmieciowe dzienniczki są cudowne i ten tak samo się zapowiada. Bardzo lubię połączenie niebieskiego z brązem. A te karty z grzybami są super.
    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo się cieszę Danusiu, że znalazłam bratnia duszę :))) Uwielbiam takie projekty i też jestem fanką kieszonek i skrytek w które można upchać różne skarby. Pierwszy wpis jest świetny a strony bardzo kreatywne. To wspaniały początek.
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze wiem jaka to przyjemność wykorzystywać "śmieci".To tylko pozory,dla nas to są skarby:)))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz ... cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ... wybacz jeżeli nie odpowiem od razu ... nie wyrabiam ostatnio, pogubiłam się troszeczkę;(