poniedziałek, 20 stycznia 2014

Filcowany żółwik mydlany ...

Znalazłam dwa zapomniane mydełka, które dawno temu robiłam (od 2009 roku minęło kawał czasu) ... właściwie przerobiłam bo doprowadziłam kostkę kupionego mydła do prawie płynnej konsystencji i do foremki upchałam.
Takie nijakie, takie tandetne, takie ...... było.


Teraz mam filcowane mydełko ... trochę korzystniej wygląda :)
Na razie jedno ...


Dla wnuczek na Dzień Babci od babci D. ...... będą miały uciechę przy myciu rączek.

2 komentarze:

Dziękuję za Twój komentarz ... cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ...
Niestety musiałam włączyć moderowanie komentarzy ...