............... jest jak menażka do przechowywania żywności czyli każde danie w osobnej części dlatego nazwałam go potocznie Trojak. W Junku Trojaku są trzy sygnatury a każda z nich w osobnej ,,komorze,,. Niby skomplikowane a jednak proste :)
Już kiedyś robiłam podobnego junka ale z innym zamykaniem (i dużego). Rozmiar nowego 10,5x14,5cm .....
Przy okazji kilka drobiazgów ,,polajwowych,, do junka (Grupa ,,ArtJournal-to mnie interesuje,, ..... ,,lajwa,, prowadziła Ewa.
Jeden drobiazg znalazł miejsce w Dużym Junku. A te ATC z kotami chyba 4 lata leżały, teraz mają swoje kieszonki w Małym.
Czasami się zastanawiam po co jeszcze bloga prowadzę, przecież to stało się już ,,niemodne,, ......... no tak, toż to moje Archiwum :)
Za każdym razem przeglądam i podziwiam Twoje dzieła (kilka wpisów wstecz), choć nie wszędzie komentuję, a nie robię tego z jednego powodu; nie znam się na tym, co robisz, ale zawsze z przyjemnością pooglądam to, co tworzysz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Oj tam...niemodne ? Ja tam kocham blogowanie i bycie tu ! Twój junk to prawdziwy skarb !!! Podziwiam niezmiernie i nieustannie Twoją twórczość, zapał i kreatywność. Pozdrawiam serdecznie :))
OdpowiedzUsuń