........ a właściwie cztery journale, każdy na jedną porę roku. Jako że uwielbiam robić junki od podstaw nie mogłam przejść obok tej całorocznej zabawy obojętnie (Grupa ,,ARTJOURNAL - to mnie interesuje,, na Fb). Wystarczyło by zrobić jeden z czterema sygnaturami ale ...... jestem zachłanna,, dlatego u mnie cztery, każdy przypisany odpowiedniej porze roku. Zaczynamy od Zimy bo przecież jeszcze trwa :)
U mnie junki są rozwojowe, czyli zawsze można coś dodać, dokleić, przełożyć itd. itp. Pierwszy wpis zrobiłam z okazji Dnia Babci ..... niegotowy jeszcze. Jest również ozdobiona torebka papierowa. Temu dziwnemu człowieczkowi dodam jeszcze odpowiedni tekst :)
Od dawna bardzo podziwiam Twoje junki ! Nie wiem co mówić ? Jestem zachwycona Twoją kreatywnością. Cuda tworzysz z własnej wyobraźni ! Brawo !!! Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńUla, dziękuję :) Ja się dawno, dawno temu w junkach zakochałam, podziwiałam Mistrzynie w temacie, trochę zazdrościłam ale ...... się zawzięłam i też spróbowałam. Z początku opornie mi szło, stresowałam się ..... teraz robię na luzie, robię z tego co mam pod ręką i tak jak mi ,,w duszy gra,, nie przejmując się, że Mistrzyniom nie dorównuję bo ..... ja się teraz bawię tym co robię :) Mam nadzieję, że się włączysz di zabawy całorocznej i będziesz się bawiła razem z nami :)
UsuńPozdrawiam serdecznie ....
Mnie także Twoje junki zachwycają!
UsuńPiszę junki, a nie wiem o co dokładnie chodzi, domyślam się tylko. Muszę poszerzyć swoja wiedzę na ten temat:)))
Iza, dziękuję :) Po naszemu Junk Journal to po prostu Dziennik Śmieciowy :) Ja je uwielbiam robić od podstaw .....
Usuń