Stara ramka, stara łyżka, zdjęcie z jakiegoś czasopisma, trochę gałązek z urodzinowego bukietu, kilka styropianowych jajeczek, ptaszek w kwiaciarni kupiony, klej Wikol, klej na gorąco, jakieś farbki, lakier do spękań, lakier bezbarwny ... to chyba wszystko z czego składa się ten obrazek.
A to próba transferu na drewnie ...
Stara deska, kolorowy wydruk ...
Coś mi tam wyszło ... chyba :)
Teraz trochę poleży a jak ,,mocy urzędowej nabierze,, to pomyślę co z nią dalej ...
Przyjemnego reszty dnia ...
.........................................................................................................
,,WYSZŁO TO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,
(A.A.Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)