Kartki-bombki wg kursu ...

Kartki to czy bombki - oto jest pytanie. U mnie na pewno recykling bo wykorzystałam stare płyty DVD. 

Na blogu ,,Inka-art,, zobaczyłam i się zakochałam. Kartki-bombki, które zrobiła Halinka są piękne. Jest też kurs, z którego skorzystałam. Niestety nie miałam takich ani podobnych materiałów ale to przecież nie problem. Zrobiłam z tego co mam. 

Z tyłu można życzenia przykleić.

Chciałam zamówić co nieco w temacie, już miałam w sklepie internetowym zapełniony koszyk ale ... obiecałam sobie przecież, że najpierw trzeba wykorzystać to co mam.

Obietnic trzeba dotrzymywać :)

Halinko, dziękuję za Twoje wspaniałe prace, za inspiracje, za kursy.

(klik)

Kartka wg mapki (zabawa u Uli) ...

Kartka wg mapki ale ....... 

...... trochę od niej odbiega.

(klik)

Różni się też od tradycyjnej kartki. Nie jest otwierana. Wsuwa się do utworzonego schowka tag z życzeniami. Jest też kieszonka na banknot.

Takich kartek ze ,,schowkiem,, będzie jeszcze kilka.

Album dla nastolatki ...

Kartka w poprzednim poście, teraz album. 

Nie wiem czy nie jest zbyt poważny. 

W albumie tylko kilka zdjęć jest więc dużo miejsca do uzupełnienia. Są kieszonki, skrytki, kilka tagów ... jest więc szerokie pole ,,do popisu,,. Mam nadzieję, że Klaudi się spodoba.

Do albumu skromne pudełko zrobiłam. 

Miałam trochę kłopotów z wykrojnikiem. W jednym miejscu słabo wycinał. Zanim załapałam jak sobie z tym problemem poradzić trochę się wkurzyłam, że znowu felerny wykrojnik kupiłam. Sporo się nakręciłam zanim skończyłam a jak już wycięłam ile mi było potrzebne to nawet go polubiłam :)

Tniemy i gniemy z Ewinką (wyzwanie 8) ...

Kolejna kartka zrobiona wg kursu Ewy. Miałam z kartką malutki kłopot ale wybrnęłam. W tej kartce zmieniłam szerokość listw bo tak mi pasowało. Dokleiłam też ,,ogranicznik,, bo mi się (nie wiem dlaczego) rozjeżdżała.

Kartka dla nastolatki ...

Banerek do kartkowej zabawy ...

(klik w banerek - tu kurs, kartki Ewy i Dziewczyn)

Kartka jest dodatkiem do albumu (w kolejnym poście będzie można go zobaczyć).

Jesienny komplet (na wyzwanie) ...

Kiedy ostatnio takie naszyjniki robiłam? Ponad dwa lata wstecz.  Choć tak dawno to było spróbowałam. Załapałam ,,jak to leciało,, dobiero za drugim podejściem. Robiąc bransoletkę trochę inaczej się wkłuwałam pod koraliki idąc do góry. No cóż, pamięć już nie ta ale ...... ale zrobiłam. A dlaczego takie to nierówne? Bo koraliki nierówne - jedne kanciaste inne kuliste. Mnie to nie przeszkadza :)

Gdybym nie trafiła na wyzwanie w SZUFLADZIE tego jesiennego kompletu by nie było.

(klik)

Naszyjnik i bransoletka to prezent dlatego zgłaszam go też u Reni. Tym razem dla siebie coś zobiłam :)

(klik)

Tak na marginesie - gdyby nie wyzwania i zabawy nie miałabym aż takiej motywacji żeby cokolwiek zrobić.

Kurcze, jakieś ,,załamanie,, przyszło (wiem kiedy i dlaczego ... mogę tylko powiedzieć, że nadmiar twórczości w krótkim czasie i nieprzespane noce robią swoje).

Chęci są ale ... we wszystkich wyzwaniach (z bocznego paska) nie biorę udziału bo: albo zapominam i jest ,,po ptokach,, albo chęci osłabły, albo akurat zrobię coś co w danym momencie nie pasuje do żadnego wyzwania albo ......... :)

Krótko mówiąc - do wyzwań podchodzę ,,lekko, łatwo i przyjemnie,,.