,,Czekam na list,, to nazwa kolekcji papierów, ja nie czekam, do mnie nikt nie pisze :) W poprzednim poście napisałam, że dzisiaj wszystko co mam wstawiam bo nie wiem co jutro będzie. Nastały takie czasy, że człek jest niepewny jutra ..... miejmy nadzieję, że będę miała jeszcze siły by dalej uciekać w inny, twórczy, magiczny, baśniowy świat (opieka nad chorym to raczej nie bajka).
Ostatnia ale jeszcze niedokończona praca związana z albumem-walizką.
Środek pudełka na razie pusty bo tam będzie prezent. Wieczko gołe bo ... się zastanawiam czy ozdobić skromnie czy ,,walnąć,, na wierzch ,,tiarę przydziału,, :)
Kilka lat wstecz zrobiłam kapelusik wiedźmy (czerwony). Położyłam czarne gesso, teraz trzeba nałożyć odpowiednie media by był podobny do tiary. Pomyślę czy go użyję. Wydaje mi się trochę za duży.
Co by tu jeszcze (oprócz kartek) z tego co pozostało zrobić? Trochę tego zostało (kilka całych arkuszy 30x30 cm i papiery z elementami do wycinania), większe i mniejsze kawałki. Może jeszcze jeden albym dla jakiegoś miłośnika Harrego? Powyższy komplet już ,,zaklepany,, :)
Dobra, dość magii na dzisiaj :)
Trzymajcie się zdrowo, uważajcie na siebie.
Miłego weekendu Wszystkim tu zaglądającym życzę .....