Pewnie, że nowe bo starego przecież powtórnie nie pokażę :) Na stanie mam tylko jedno ... jutro znowu nie będzie żadnego.
Chyba sobie trochę ich ,,naprodukuję,, bo jak potrzebne to na ostatnią chwilę ścigam się z czasem (zazwyczaj nocą) i trochę niestarannie zrobię (małe krzywizny i niedociągnięcia).
Do tego doszedł czekoladownik (też na jutro). Pudełko zrobić obiecałam a czekoladownik dodatkowo ...
Zapisałam się na wymiankę u Inki i muszę potrenować (czekoladowniki już robiłam ale ... ):)
Zapisałam się na wymiankę u Inki i muszę potrenować (czekoladowniki już robiłam ale ... ):)
Do tej pory robiłam torciki okrągłe, czas na kwadratowe (tutaj przed ożywieniem bladości tego kokosowo-kawowego przysmaku ... potem dodałam ,,wstążki,, z czekoladowego marceanu).
Dorobiłam się nowych/starych stempelków. Jak to miło kiedy komuś coś się znudzi i oddaje w dobre ręce :)
Dziękuję za komentarze do poprzednich postów z pracami na wyzwania. Jako że przez dłuższy czas komputer mi wyjątkowo wolno chodził (te kręcące się kółeczka przy otwieraniu blogów nawet stoika mogły doprowadzić do wkurzenia się) nie do wszystkich dotarłam. Nadrobić ciężko.
Miłego reszty poniedziałku :)