Mam mnóstwo materiałów i przydasi do scrapbookingu ale ...... kroplę w morzu tego co naprawdę potrzebne. Robiąc zakupy poszłam w papiery i jakieś ,,dooperele,, zamiast zaopatrzyć się w tusze, mgiełki, odpowiednie maski, odpowiednie stemple i tego co do wpisów potrzebne. Z Distressów mam jeden odcień zieleni, który tutaj został użyty. W sumie tylko 8 dobrych, wodnych tuszy co jest stanowczo za mało. Mam ograniczone pole manewru. Distressy to tusze wodne, staram się nie mieszać ich z innymi.
Pierwszy wpis z jedną z Modelek (mam ich jeszcze ponad 50). Po co się martwić, że nie mam cudownych grafik czy naklejek jak mam takie piękne Dziewczyny. One też się wspaniale prezentują. Wpis motywacyjny .......
Tutaj z zielenią przeholowałam (właściwie z kółkami). Dziewczyny z jakieś ulotek też świetnie się sprawdzają. Szkoda taką piękność wyrzucić.