Ostatnie kartki ...

... i ostatnia zabawa u Ani.

Niestety ale tylko na tyle mnie było w grudniu stać. 

Przykro mi ale z innych wyzwań się wyłamuję :(

(klik)

W grudniu bez wytycznych. Wystarczyło wybrać jakiś miesiąc, który najbardziej pasował i według niego zrobić kartki. Mnie tam wszystko jedno ale wybrać trzeba więc padło na październik ...

(klik)

1.Kartka wg mapki .... na BN

2. Ozdobna ramka ... kartka okolicznościowa

3. Skarpeta świąteczna ... kartka na BN (już kiedyś tego motywu użyłam, ta jest nowa)

I wszystkie razem

Miało być też zbiorowe zdjęcie wszystkich kartek świątecznych w tym roku zrobionych.

Niestety musiałam kolaż zrobić z tych na blogu bo ... bo kartki wcześniej zostały wysłane, podarowane, sprzedane ... .

Aniu, dziękuję z miłą zabawę. 

Trochę później dołączyłam ale nadrobiłam bo mi się podobały wyzwania.

Nigdy tyle kartek nie miałam na stanie :)

Kończy się powoli świąteczny czas ...

Pokażę jeszcze przy okazji starą dekorację (świecznik ze znicza) i nową (samochodzik w słoiku).

Jest też ,,Panienka w gałązkowej spódnicy,, witająca wchodzących do domu. Niestety nie mogłam znaleźć starych bombek dlatego nieubrana (znalazły się po świętach).

Ostatni post w tym roku ... kolejny już w 2017-tym ...

No to DO SIEGO ROKU :)

.......................................................................................................................................................

,,WYSZŁO TO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,

(A.A.Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)

Wymianka karteczkowa u Uli ...

Tak na szybko post powstaje ... nie mam nastroju na blogowanie.

Nie lubię grudnia, zmęczona jestem (gdybym to ja wiedziała czym i dlaczego) ... to tak na marginesie.

Wypada jednak tego posta napisać, wypada pokazać kartki ... wymianka to wymianka, trzeba zameldować co i jak :)

(klik)

Moja kartka już na początku grudnia do Elżbiety poleciała. Niestety nie pamiętam, którą wysłałam (stosik kopert, stosik kartek, rozgardiasz ...).

Wydaje mi się, że to była ta (na 90%).

Tuż przed świętami przyszła kartka od Basi ...

Przepraszam Ulę, organizatorkę zabawy, że dopiero teraz piszę ... tak się złożyło.

Dziękuję również za całoroczną, karteczkową zabawę.

Dobrze, że ten grudzień się już kończy :)

.......................................................................................................................................................

,,WYSZŁO TO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,

(A.A.Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)

Kartka 3D na 18-tkę ...

Jeżeli napisałam w poprzednim poście, że kartka ma niedociągnięcia to wcale nie znaczy, że nie jestem z niej zadowolona. Jestem, jestem ... i to bardzo.

Z nowej kartki urodzinowej byłam zadowolona do momentu kiedy kwiatki przykleiłam. Te kwiatki do tego pudełka przestrzennego chyba pasują jak ,,pięść do nosa,, a te wszystkie listki jak ... jak ,,kwiatki do kożucha,,.

W grudniu wysyp urodzin. Mam sporo kartek okolicznościowych ale odpowiedniej na 18-tkę nie. Potrzebna była na już więc zrobiłam. Nie miałam pasujących kwiatków (i listków) do papierów na ściankach pudełka.

Trudno, niech pozostanie taka eksplozja kolorów .... 

Ja nawet takiej nie dostanę w prezencie dlatego przestaję marudzić. Nie tak miało wyjść ale ... tak też jest dobrze :)

Kartkę pudełkową można złożyć i w kopercie wysłać :)

Jaki morał z tej bajki?

Nie robić niczego na ostatnią chwilę jeżeli nie ma się odpowiednich materiałów pod ręką :)

Podobno ludzie, którzy zostawiają wszystko na ostatnią chwilę są według naukowców niezwykle inteligentni.

Wynika to z umiejętności doskonałej organizacji zadań pod presją.

Ja to nazywam po prostu ,,za pięć dwunasta,, ale podoba mi się inna nazwa, której ktoś dzisiaj użył - ,,mistrzostwo ostatniej prostej,, :)

Tak poważnie to ... to muszę zaopatrzyć się w trochę kwiatków i listków kolorystycznie neutralnych bo inaczej żaden geniusz nie pomoże a ja będę marudzić dalej :)

.......................................................................................................................................................

,,WYSZŁO TO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,

(A.A.Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)

Kartka 3D na grudzień (u Uli) ...

Obiecałam drugi post dzisiaj więc wstawiam.

Ostatnie wyzwanie u Uli w tym roku. Wytyczne grudniowej kartki to zastosowanie przynajmniej trzech wytycznych z poprzednich miesięcy. Nie ma też banerka ... żeby dowiedzieć się o szczegółach trzeba kliknąć TUTAJ.

U mnie tym razem kartka 3D.

Pierwszy raz taką robiłam dlatego trochę niedociągnięć.

Z wytycznych zastosowałam: 

1.Czerwony (gdyby zebrać wszystkie ptaszki razem to jest go, że hoho).

2.Gałązka choinki (a nawet cała choinka).

3.Gwiazdka.

4.Aniołek (ale tylko napis więc chyba się nie liczy).

5.Śnieżynka (jedna duża i mnóstwo maleńkich na niebieskim tle).

6.Zwierzątko (a konkretnie 10 gili).

Mam nadzieję, że Ula uzna i kształt i zastosowane wytyczne.

Kartkę można złożyć, do koperty włożyć i wysłać.

Moja kartka trochę różni się od tych w internecie znalezionych. Chodzi o wymiary. Jedna ścianka jest wyższa od trzech pozostałych. 

Środkowa zaś jest przyklejona do dolnej ścianki (tak sobie wymyśliłam).

Gdyby ktoś chciał spróbować taką przestrzenną kartkę zrobić to może wzorować się na tym filmiku (jest w języku polskim).

Albo skorzystać z kursu na kartkę pudełkową (Card in a box), który jest TUTAJ zamieszczony (jest tam schemat z wymiarami).

Czas zabrać się za kartki na wyzwanie u Ani.

.......................................................................................................................................................

,,WYSZŁO TO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,

(A.A.Milne - ,,Kubuś Puchatek,,) 

Biało, bieluśko, bielusieńko ...

Biało ale z lekką nutą zielonych igiełek i małą domieszką innych kolorów - ten wariant wybrałam w zabawie u Danusi. 

(klik)

Moja praca ma odrobinę więcej niż ,,regulamin przewiduje,, koloru czerwonego. Nie chciałam zasypać śniegiem samochodu z drzewkiem.

Mam nadzieję, że Danusia zaliczy ...

Pierwszy raz coś takiego robiłam więc są i błędy, niedoróbki itd. itp.

Robiłam też z tego co miałam pod ręką. Jedynie samochodzik, sztuczny śnieg i słoik (z krówkami) kupiłam.

Te malusieńkie kuleczki imitujące śnieg odkryłam rozpruwając starą, zapomnianą poduszkę-usta (wystarczy mi ich na bardzo długo ... jeżeli coś takiego będę jeszcze robić).

Po przesadzeniu jednego drzewka i posadzeniu krzaczków tak to teraz wygląda ...

Takie miniaturowe ,,historyjki,, zamyka się raczej w dużych bombkach. Może też się skuszę ale ... ale już nie w tym roku.

Mam jeszcze do pokazania kartkę 3D ... dzisiaj będzie drugi post.

...........................................................................................

Grudzień 2019 ... samochodzik z choinką zgłaszam na wyzwanie/zabawę (DIY-zrób to sam)

(klik)

.......................................................................................................................................................

,,WYSZŁO TO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,

(A.A.Milne - ,,Kubuś Puchatek,,) 

Cykliczne Kolorki - ,,Dębowiaczki,, ...

Przedostatnie wyzwanie w listopadzie, w którym biorę udział czyli Cykliczne Kolorki Artystek Kolorystek u Danusi.

Listopadowe Piękno Natury to tym razem ,,Dębowiaczki,, ... u mnie raczej ,,Persymoniaczki,, bo 80% dodatków to szypułki persymony.

Kolory - złoty i różne odcienie brązu (wiem trochę za ciemne ale innych nie miałam).

Więcej szczegółów wyzwania tutaj ...

(klik)

Podstawki z wikliny papierowej leżały u mnie od roku. Dostałam je od Tereski.

Do tej pory nie miałam na nie pomysłu, w tym roku powstał z jednej stroik/świecznik.

.......................................................................................................................................................

,,WYSZŁO TO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,

(A.A.Milne - ,,Kubuś Puchatek,,) 

Dla fajnej babeczki ...

Trochę ,,niepoważnie,, ale ... ale jak jest ciągle poważnie to zaczyna nudą wiać.

Dla fajnej babeczki czyli dla Wyjątkowej Osoby. 

Tak dostojniej brzmi :)

Pierwotnie w środku miała być babeczka ale mi trochę nie wyszła więc zastąpiłam wazonikiem z bukietem astrów i aniołkiem na serwetce.

Wszystkie napisy, życzenia z czeluści internetu (Pinterest to skarbnica) dlatego tym razem nie będzie linków bo ... bo nie zapisałam, przepraszam.

Trochę mnie te wszystkie wyzwania ,,przerosły,,. Chyba przystopuję, przesieję, z czegoś zrezygnuję.

Tylko z których? Wszystkie ciekawe ale ... ale niektóre wyzwania robię ,,na siłę,, a to nie jest dobre.

No dobra, od nowego roku dam na luz.

Pozostał jeszcze grudzień.

Podziwiam Wasz entuzjazm, werwę, chęć do tworzenia ... u mnie chwilowo z tym krucho. 

Chyba się wypaliłam, wyczerpałam limit na ten rok.

Już tak bywało więc ... więc się tym nie martwię.

Ochota do tworzenia prędzej czy później wróci.

.......................................................................................................................................................

,,WYSZŁO TO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,

(A.A.Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)