Mamy sporo wykrojników, które są sporadycznie używane bo nie wiemy do czego jeszcze są ,,zdolne,,. Dobierając odpowiednie można zrobić mały album, do tego z resztek papierów. Takie wykorzystanie pokazała Agnieszka TUTAJ. Inny sposób na ciekawe wykrojniki pokazała April (na zamkniętej Grupie więc dostęp mają tylko członkowie). Mały album z miękkim grzbietem (pierwszy raz robiłam) no i z użyciem jednego wykrojnika. Mój actionowy. Zapięcie na magnes.
Grzbiet oklejony oczywiście tapetą. Pozostanę wierna tapecie (potrafię z nią pracować no i mam jej nadmiar). Resztki papierów wykorzystałam. Na kieszonki zaś ulubiony wykrojnik brzegowy (też Action). Dzisiaj inne tło bo ... to, którego od ponad 10-ciu lat używam jest w pralce).
Ale fajny maluszek. Tapeta daje wiele możliwości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Danusiu.
Śliczny! Takie cacuszko:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Danusiu.
Danusiu, świetny mały albumik.
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie użyłam tapety, a zbieram ją namiętnie ;-)
Wykrojników jeszcze przeze mnie nie wykorzystanych też mam sporo ;-) Jednak ostatnio prawie nic nie robię, mam lekki wstręt do papierów, przeraziła mnie ilość materiałów jaki posiadam, a szkoda mi czegoś się pozbyć ;-)))
pozdrawiam