Dwie pieczenie na jednym ogniu. Zazwyczaj robię tylko jedną kartkę na wyzwanie u Ewy ale tak się złożyło, że druga powstała. Druga z dodatkiem sznurka - ,,ta pieczeń,, na wyzwanie na blogu DIY-zrób to sam.
Tym razem uważałam żeby była ,,prawoskrętna,,. Poprzednia kartka była odwrotnie zrobiona. Trzeba uważać jeżeli zaplanuje się rozmieszczenie elementów na którąś ze stron (odwrotnie nie pasują). Przy pomyłce trzeba zmieniać koncepcję :)
Sznurka tu ,,co kot napłakał,, i trochę głupio zgłaszać na wyzwanie ale ... czemu nie :)
(klik - tutaj szczegóły, inspiracje i prace Dziewczyn)
Na ,,sznurkową,, zabawę można zgłosić kilka prac, mogą też być stare. Ze starych u mnie jest butelka sznurkiem owinięta (ale się wtedy napracowałam!) ... postaram się jeszcze coś ze sznurkiem zrobić, coś ambitniejszego niż dzisiejszy dodatek do kartki.
(klik - tutaj szczegóły, kurs na kartkę i kartki Dziewczyn)
Jest śliczna ! Motyw motylków na papierze i tych przestrzennych pięknie kolorystycznie zgrany .Sznurek też tu fajnie pasuje :-) A jakby skleić te dwie formy to powstałaby duża kartka ze schodkami w obie strony ;-)
OdpowiedzUsuńAle piękna! I te motylki, i ten świetnie wkomponowany sznurek.
OdpowiedzUsuńŚciskam.
Podziwiałam poprzednią kartkę, ta jest równie piękna, a sznureczek dodaje jej roku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina