,,Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanic'a profesjonaliści ... .,,


,,WYSZŁO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,

(A.A. Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)

piątek, 31 stycznia 2020

Styczniowe 3po3 .......

Ostatni dzień stycznia. Może małe podsumowanie?
Bez statystyk, trochę chaotycznie, takie 3po3 po prostu.
Styczeń dobrze się rozpoczął i chyba dobrze zakończył - chodzi o twórczość wszelaką!
Nie było czasu na nudę, właściwie to był czas na to, na co miałam ochotę. 
Jak dobrze być na emeryturze, jak dobrze robić to co się lubi :)
Wyzwania/zabawy niestety zredukowałam do minimum, nie można przecież ,,mieć wszystkiego,, .....
..... trzeba po prostu ,,się ustatkować,, :)
Po klej jeszcze do Actiona nie dotarłam a zapasy prawie na wyczerpaniu. Nie przypuszczałam, że tyle kleju używam .....
Za to przydasi jeszcze u mnie dostatek :)


Więcej przydasi mi nie trzeba ale mam ochotę na nowe kolekcje papierów np. karnawałowe, z Alicją, wiosenne itd. itp. 
Może w lutym coś kupię ........... no tak, nic z tego, szlaban sobie nałożyłam :)

Na Fb będą w lutym bezpłatne warsztaty online (na grupie Świry Rękodzieła). 6-tego lutego ,,Wiosenny domek,, ... no cóż, będę robiła z tego co mam pod ręką (a domek z beermaty albo tektury sobie wytnę). Tutaj mogę użyć innych materiałów, gorzej będzie z następnymi warsztatami (,,Karnawałowa noc,,), gdzie królują papiery Zakochany Pierrot bo reszta potrzebnych materiałów się znajdzie ...... 
Na razie się tym nie martwię, pożyjemy, zobaczymy, ważne, że będzie świetna zabawa! 
Myślę, że szybko dokończę to co zaczęłam kilka dni temu.
Właściwie to prawie gotowe są moje pudełka, tylko dopieszczenia wymagają :) 


Styczeń odchdzi w siną dal, jutro nowy miesiąc - luty. 
Oby był tak dla mnie twórczo dobry jak jego poprzednik :)

Dziękuję Wszystkim, którzy wpadają zobaczyć co robię, dziękuję za zostawione pod postami miłe słowa.
Dziękuję za motywację do dalszego działania.
Przepraszam, że nie do Wszystkich docieram ale jest tyle wspaniałych blogów, które mam w ,,ulubionych,, jest tyle wspaniałych Dziewczyn i ich cudownych prac. Wszystkie chciałoby się odwiedzić, wszystkie prace zobaczyć a czas mimo wszystko jednak ograniczony. 
Co do komentarzy to staram się zostawić ślad tam gdzie dotrę ale ..... niemrawo mi to czasami wychodzi.  



No to sobie pogadałam ..... !

Wspaniałego, twórczego lutego życzę Wszystkim :)



Tak na marginesie - ostatnio chciałam wyrzucić laptop przez zamknięte okno ....... gwarancja się skończyła więc daje mi znać, że mam sobie nowy kupić. 
Nic z tego, wycisnę z niego ile się jeszcze da a potem ewentualnie pomyślę :) 





poniedziałek, 27 stycznia 2020

Kartka-doniczka .....

Kartki-doniczki już kiedyś robiłam. Pierwsza była bardzo ,,porządna,, czyli tylko papier i kwiaty, ostatnia z gazą, gessem, potuszowana i z elementami wycinanymi. Wykorzystałam wszystkie resztki pozostałe po albumie z kopert i czekoladowniku. Tutaj ta mieszanina różnych kwiatów, różnych listków w jednym miejscu raczej niekorzystnie się prezentuje ale ....... powiedzmy, że ogólnie jest ok. Nie każdemu można taką kartkę dać w prezencie (nie wszystkim podobają się darcia, przybrudzenia, itp.) dlatego  samej sobie ją sprezentuję za kilkanaście dni :)
Schemat i kurs na kartkę znalazłam TUTAJ (Blog Kreatywny). Gdybym zerkała od czasu do czasu ,,co dalej,, to może kartka byłaby trochę inna. Zazwyczaj odpisuję wymiary by szablon zrobić, przeczytam co i jak, zdjęcia obejrzę a potem po swojemu robię. Może to błąd?


W planach miałam zupełnie coś innego ale ..... kartki nie chciałam na później odkładać no i chciałam posprzątać biurko z papierów po albumie (wykorzystując resztki). Dzisiaj do nowego projektu wróciłam. Trochę roboty jeszcze mnie czeka zanim to COŚ będzie gotowe :)


Przyjemnego, twórczego tygodnia Wszystkim życzę :)




sobota, 25 stycznia 2020

Sznur szydełkowo koralikowy (ścieg turecki) gotowy .......

Trochę długo trwało zanim pojechałam do miasta po zapięcie do sznura koralikowego i bransoletki. Kilka dni znowu minęło zanim zabrałam się za dokończenie roboty.
Hiacynty zdążyły rozkwitnąć :)
Najpierw ,,musiałam,, zrobić a potem zwlekałam z dokończeniem ...... ważniejsze dla mnie było ,,musiałam,, spróbować czy potrafię. Biżuterii generalnie to nie noszę ... sporadycznie i skromną. Lubię popatrzeć na piękne wyroby biżuteryjne, lubię podłubać igiełką w koralikach (wyjątkowo przyjemna robota) ale nie bardzo lubię się nią ,,obwieszać,,.
Ten komplet może kiedyś założę. 
To nic, że koraliki nierówne, tak ze sobą zestawione mają swój urok :)


Jeszcze raz wrzucam tutorial na sznur szydełkowo koralikowy ściegiem tureckim ...... okazało się, że łatwy. Qrkoko wyjątkowo przystępnie tłumaczy co i jak :)


.................................................................................................... 

Koraliki nierówne, wybrałam z nich mniej więcej jednakowe. Mistrzynie w temacie (używające koralików najwyższej jakości) powiedzą, że to profanacja ... no cóż, robię z tego co mam pod ręką, nawet z odzysku koralików używam.
Dla mnie to wyłącznie zabawa, wyjątkowo przyjemna zabawa :)


Przyjemnej niedzieli życzę :)



czwartek, 23 stycznia 2020

Album Bliźniak z kopert (część 2) .....

No to mam już komplet ...... stop, jak będzie kartka to dopiero będzie komplet :)
Na dzień dzisiejszy dokończony album i czekoladownik (poprzednie posty zawierają filmy/tutoriale Kasi Gruszy dotyczące albumu oraz link do tutorialu Uli ,,jak czekoladownik zrobić,,).
Wyszedł trochę inaczej niż planowałam ale wyszedł ... wiem, szału nie ma, d**y nie urywa :) Nie miałam odpowiednich dodatków w odpowiedniej ilości więc trochę kombinowałam. Nie chciałam też używać wypukłych i ciężkich elementów.
Uwaga! Dużo zdjęć .....


Do tego momentu album jest w miarę spójny. 
Ta strona ,,ni z gruszki ni z pietruszki,, taka ,,czarna owca w rodzinie,, ... no cóż, taka już zostanie :)


Maty na zdjęcia ruchome, można je przekładać, wymieniać a niektóre na stałe przykleić. 

Mam ochotę do Actiona w Rybniku się wybrać po bazy z kopertami, klej, pręciki do kwiatków, kostki i ... i coś tam jeszcze. 
Ciekawe jak z zaopatrzeniem .....




środa, 22 stycznia 2020

Czekoladownik ......

Będzie się świetnie prezentował w parze z albumem (album jeszcze ,,się robi,,). Do albumu chciałam kartkę zrobić ale po obejrzeniu na żywo transmisji, którą Ula prowadziła (na Fb strona ,,Świry Rękodzieła,,) zaświtała mi myśl - ,,a może czekoladownik?,,. Na drugi dzień kupiłam czekoladę pewnej firmy, poodmierzałam sobie co trzeba, powycinałam, papierem obkleiłam, posklejałam części i ..... i okazało się, że czekoladownik za mały :) 
To nic, nie będzie ta czekolada to będzie inna :)


Papiery (a właściwie resztki) z bloku kreatywnego w Actionie kupionego, ptak z kwiatami z bloku kreatywnego, który dawno temu w Sebimalu kupiłam. W tym przypadku (jak i albumu) użyte podstawowe narzędzia, nawet z trymera nie korzystałam.


Na okładkę albumu i wierzch czekoladownika zrobiłam serduszka. Ula, w końcu zrobiłam to co w 2018-tym obiecałam ale jest zupełnie inne niż Twoje. Łączy je tylko użyta tekturka i kształt (od Twojego serca odrysowałam) :)


Gdyby ktoś nie wiedział jak bazę czekoladownika zrobić to zapraszam na tutorial u Uli.


Może też kartkę do kompletu zrobię? Zobaczymy czy z tego co zostało da się coś wyczarować :)



Za oknem szaro, buro, ponuro ... tak jakoś nijako.
Cieszę się, że pomimo udzielającej się ,,nijakości pogodowej,, mam chęć do tworzenia. Trzymam się mocno mojego małego postanowienia - ,,Jak ci się zachce coś zrobić, nie pytaj ,,a po co ci to,, tylko zabieraj się od razu do roboty,, :)