,,Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanic'a profesjonaliści ... .,,


,,WYSZŁO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,

(A.A. Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)

niedziela, 28 lutego 2021

Kuferek nr 4, mały album harmonijkowy i nietypowa kartka .......

 Kuferki ,,Marty,, już znacie (tak je nazywam bo ,,lajwa,, Marta prowadziła). Takie cudeńko można samemu zrobić czyli poobliczać, dopasować itd. ale po co jeżeli jest kurs na Grupie ,,Świry Rękodzieła Inspirują,,. Tak na marginesie - ja uwielbiam obliczać, przeliczać, dopasowywać, kombinować. Ten kuferek jest zrobiony z kartki A4 (podstawa), na wieczko potrzebny kawałek z drugiej kartki :)

Czwarty kuferek to pamiątka Chrztu św. Kuferek jako opakowanie na album (i zdjęcia z tej uroczystości), mały album harmonijkowy i kartka ze skrytką na pieniądze. 


Tym razem zdradzę kilka szczegółów co, jak i dlaczego. Z takim nietypowym pudełkiem jest trochę pracy a jeżeli samemu dołoży się kilka kosmetycznych usprawnień to roboty jest jeszcze więcej. Jako że ma to być kuferek na coś co może być ciężkie (wypełniony czekoladkami lekki nie był) to trzeba go wzmocnić. Po sklejeniu pudełka na zewnątrz i wewnątrz doklejam jeszcze paski białego papieru (jak na załączonym zdjęciu) ....


Staram się tak dobrać papiery by wszystko ze sobą grało ... na to jestem uczulona. Co do błędów - niestety czasem nie da się ich zamaskować. Wiem, to tylko ręczna praca ale .......







Ciężko jest dobrać papiery by wzory ładnie się ,,układały,, jeżeli ma się ograniczoną ilość odpowiedniego papieru ale praca jest ciekawsza.





Czasem trzeba ukryć małą, denerwującą plamkę ...... tutaj nieplanowane ,,słodkiego życia,, :)




Z tych papierów użyłam tyko te najbardziej ,,tłowe,,. Po zrobieniu kuferka z pozostałych kawałków kombinowałam albumik i kartkę. ,,Tak krawiec kraje, jak mu materiału staje,,. Dla mnie to wyjątkowa zabawa by wykorzystać arkusz papieru na maxa, wycisnąć z niego ile się da :)



Łączenie wieczka z pudełkiem wzmacniam cienkim płótnem. 

I jeszcze taka drobnostka - wieczko. Ja przycięty papier na wieczko ,,zawijam,, na rulonie po folii spożywczej. Po zdjęciu z rulonu ładnie się poddaje, łatwiej go przykleić.


A to drugi bon upominkowy do sklepu ,,Zielone Koty,, ...... no i fajnie, będzie kolejne zamówienie (a miałam już niczego nie kupować ale w tym przypadku jestem usprawiedliwiona) :)




Chciałam jeszcze coś napisać ale dzisiaj przekroczyłam limit na długość postu :)


Przyjemnej reszty niedzieli, uważajcie na siebie .....


wtorek, 23 lutego 2021

Kuferek nr. 3 ... ,,Słodki brzdąc,, .......

,,Sleep & Dream,, - Śpij i snuj marzenia -  w tych papierach zakochałam się na jednym z ,,lajwów,, gdzie Dziewczyna box z tym słodkim bobaskiem robiła. Jesienią zeszłego roku dowiedziałam się, że znajomym powiększy się rodzina więc nadarzyła się okazja by papiery kupić. Pierwotnie miały powstać trzy małe albumy dla dwóch dziewczynek i jednego chłopczyka ale sytuacja życiowa pokrzyżowała mi plany. Dopiero teraz po nie sięgnęłam. Tak oto dzięki Marcie i tym słodkim papierom powstał trzeci kuferek i malutki album harmonijkowy :) 













Zauroczenie tworzeniem kuferków jeszcze trochę potrwa ..... w planach są kolejne :) Ostatnio pisałam, że ,,człek chce a życie mówi nie,, ale ..... postawiłam się życiu i bawię się papierami dalej na przekór wszystkiemu :) Kurs na te kufereczki-cukiereczki można znaleźć na Grupie ,,Świry Rękodzieła Inspirują,, (Fb). Jeżeli już jesteśmy przy warsztatach/kursach prowadzonych przez Martę to kroją się kolejne (dopiero w kwietniu).



Wracając do dzisiejszego kuferka - zazwyczaj podchodzę sceptycznie do moich gotowych prac ale w tym przypadku wpadłam w samozachwyt (co mi się sporadycznie zdarza).

Dzisiaj nie ma linków ani do papierów ani do Świrów,, (wyskakuje mi ciągle, że strona jest zablokowana).


Trzymajcie się zdrowo, uważajcie na siebie .....


sobota, 20 lutego 2021

Tniemy i gniemy z Ewinką (wyzwanie #21) .....

Ostatnio bawiłam się w cięcie i gięcie z Ewinką w styczniu 2020 ...... spróbuję wrócić do robienia proponowanych przez Ewę kartek. Akurat była mi potrzebna okolicznościowa, do kompletu z kuferkiem, więc wykorzystałam resztki papierów, które mi zostały, pocięłam, pogięłam i jest. 










(TUTAJ szczegóły dotyczące kartki i prace Dziewczyn)


Przyznam szczerze, że nie lubię kartek tego typu bo ...... bo sporadycznie uda mi się odpowiednio przyciąć papier do tych skosów (tutaj sikoreczka i kwiaty zamaskowały krzywizny) no i boję się, że przez to rozkładanie i składanie zgięcia się osłabią skutkując rozpadnięciem się kartki (już mi się tak zdarzyło). Wykonanie takiej kartki nie jest trudne, trzeba tylko równiutko odmierzyć, rozciąć, zgiąć. Ozdabianie to przyjemna zabawa, zwłaszcza jak trzeba kombinować z tym co zostało po zrobieniu kuferka :) 

A propos Kuferka - dorobiłam uchwyt (czegoś mi wcześniej brakowało). W planach są kolejne kuferki na specjalne okazje (choć w moim przypadku planowanie ,,psu na budę,,). Mam nadzieję, że uda mi się pomysł zrealizować. Czekam tylko na dostawę magnesów. Muszę się pochwalić, że mogłam sobie też zamówić papiery, które mnie ostatnio urzekły a to dzięki bonowi upominkowemu na zakupy do Zielonych Kotów



 

czwartek, 18 lutego 2021

Kuferek nr. 2 - na ATC ,,Pozytywne myśli,, ......

 Udało mi się zrobić drugi kuferek. O historii powstawania kolejnych kuferków, które Dziewczyny pokazują na Grupie, czyli skąd się to wzięło, można dowiedzieć się z poprzedniego postu :)


Drugi kuferek odbiega od poprzedniego bazą ... tym razem wykorzystałam pudełka po herbacie. Trochę więcej roboty ale się opłaciło. Ten jest też odrobinę większy od ,,kuferka Marty,,.











A tutaj widać ,,partacką robotę,, ..... przykro mi ale już się nie dało odkleić by poprawić (mocna taśma). No cóż, tak zostanie (nie chcę niczego tam przyklejać by zamaskować błąd).


Nie wiem czy te papiery są jeszcze w sprzedaży (chyba tylko pojedyncze arkusze).



Robiąc kuferek z opakowania po herbacie wspominałam stare (i dobre czasy) kiedy nie miałam tylu wszelakich materiałów. Robiłam z tego co pod ręką, wykorzystywałam co się dało ..... królował wtedy u mnie recykling/upcykling. Dlaczego dobre? Bo kreatywność moja i niepowtarzalność każdej pracy była wysoko postawiona. Trochę się rozleniwiłam w temacie ale z przyjemnością czasami daję starociom czy ,,śmieciom,, nowe życie.

Zapraszam przy okazji do odwiedzenia bloga Danusi, gdzie króluje Art recykling. 


Trzymajcie się zdrowo, uważajcie na siebie .....