,,Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanic'a profesjonaliści ... .,,


,,WYSZŁO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,

(A.A. Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)

poniedziałek, 22 sierpnia 2022

Calineczka (wpis do Art journala) .......

 Wiem, wiem, mówiłam, że nie biorę udziału w wyzwaniach ale ...... jeżeli traktuję je jak dobrą zabawę (i nie ma ,,wygórowanych,, wymagań czy kuszenia nagrodą) to dlaczego nie :) Tak było z tym wpisem. Kiedy skończyłam chciałam ukryć przed światem ale zdecydowałam, że wpis pokażę .... doszłam do wniosku, że słaba jestem jeszcze we wpisach do Art journali więc potraktowałam to z przymrużeniem oka.


Najciekawsza robota to tło, zabawa z farbami, zabawa z tuszami, ostatnio zabawa ze specjalnymi kredkami ..... zawsze coś ciekawego wyjdzie. Potem mam już ,,pod górkę,,. Jaki stąd wniosek? Ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć ..... powiedzmy, że z ,,poziomu podstawowego,, przeszłam na ,,poziom średni,, a teraz staram się załapać ,,na wyższe studia,,. Jeżeli chodzi o tła to jest kilka Dziewczyn, które pokazują jak one to robią, jak wyczarowują wspaniałe tła i cudowne wpisy. Uwielbiam livy z Ewą ... Ewa z taką pasją opowiada o tym co robi, że człowiek zaczyna wierzyć, że też tak potrafi :) Dzięki Ewie mam nawet specjalne kredki z Actiona. Na pierwszym planie blok kreatywny z przepięknymi papierami (Tedi) ... nie potrafiłam się im oprzeć.


Zakładek nie robię (używam biletu), tagi i ATC ostatnio na dalszy plan odstawione ale mogą też być wpisy i inne byle trzymać się tematu i umieścić na pracy coś z wytycznych.


 


Przyjemnego, twórczego tygodnia całego :)






czwartek, 18 sierpnia 2022

Kartka z ,,pozłacaną,, siateczką i trochę historii .......

 Kartka z siateczką jak najbardziej powiązana z historią. Daaawno temu kiedy zaczynałam przygodę ze scrapbookingiem (a było to gdzieś w 2004/2005 czy nawet wcześniej) na rynku były pustki z zatowarowaniem. Może były sklepy z tym i owym ale ja robiłam z tego ,,co pod ręką,,. Głównie używałam resztek tapety, ciekawych materiałów, guzików, piórek znalezionych na chodniku, ozdobnego papieru pakunkowego i jemu podobnych itd. itp. ... . Ulubionym materiałem była też siatka budowlana + złota farba w sprayu (używałam też czerwonej na Walentynki i żółtej na Wielkanoc) i kwiaty, sztuczne kwiaty. 

Dlaczego mnie wzięło na wspominki? Bo znalazłam kawałek pozłoconej siatki z tamtych lat, bo robiłam kartkę dla wnuczki a pomysł na nią zaczerpnęłam z tamtych lat no i ma to też związek z ,,Benefisem Mariusza Gierszewskiego z okazji 10 lat w scrapbookingu,, gdzie w wydarzeniu pokazał swoją pierwszą kartkę zachęcając nas do pokazania swoich. 

Kartka w brązach z pozłacaną siatką budowlaną, którą namiętnie używałam około 2004/2005 roku i później (aż mi się znudziła). Pamiętam niedawno awanturę, którą zrobiła pewna Dziewczyna twierdząc, że użycie siatki budowlanej to jej pomysł. Nieświadoma moich kartek z siatką nie widziała .... no i nie zdawała sobie sprawy, że w czasie gdy ona wpadła na ten pomysł mogło to zrobić jeszcze kilka nieznających się osób tak jak to jest z pomysłami czyli odwieczne ,,kto był pierwszy, kto autorem,, ... żeby nie było, że uzurpuję sobie prawo do pierwszeństwa, absolutnie!






I trochę odległej historii. Zdjęć dużo (gdybym się nie opanowała byłoby ich jeszcze więcej. Kartki na poziomie ,,podstawówki,,. Dłuuugo trwało zanim przeszłam na trochę wyższy poziom. Przyznam, że robienie z tego co pod ręką było dla mnie bardziej twórcze. Teraz wystarczy dobre papiery kupić, jakieś gotowce i kartkę poskładać.

Moja (prawdopodobnie) pierwsza kartka, która mi się tak spodobała, że ..... uwierzyłam w siebie :)






















To ,,kropla w morzu,, z tego co zrobiłam ... teraz można się śmiać :) Sama sobie się dziwię, że je ,,wyczarowałam,, z resztek i odpadków.


Przyjemnego, chłodniejszego dnia .....


poniedziałek, 15 sierpnia 2022

Kartka ,,rożek różany,, .....

 Wnuczka była mała to często ,,naciągała,, mnie na kupno lodów ..... ,,babciu, ja kocham lody,, mówiła :) No to babcia kupowała dwie porcje i obie żeśmy się delektowały. Dlatego właśnie powstała ta oto kartka ...


Pierwotnie miał to być tylko ,,rożek różany,, ale ..... no właśnie, coś z tyłu nie wyszło i nakleiłam go na bazę kartki. Moja córka, kiedy zobaczyła kartkę,, zawołała ,,to jest za*****te! Osiemnaście różyczek, słonik na szczęście no i ... wzór wafelki. Jest dobrze :)


 





Kartkę z takim rożkiem daaawno temu robiłam (Karolinka do przedszkola poszła). Zamiast kwiatków lizaki ... . Musiałam trochę w zdjęciach poszperać. Znalazłam przy okazji parę ,,perełek,,. Wtedy byłam dumna z moich prac, teraz za głowę się łapię ,,ło matko! ja to robiłam?!,, Wtedy kleiło się z tego co pod ręką z zerową wiedzą jak ,,trzeba,, robić. Jaka ja wtedy produktywna byłam, kartkę za kartką robiłam :) Jest też kartka z albumu, mojego pierwszego albumu na urodziny Karolinki zrobionego. Tutaj byłam kompletnie zielona ale ..... :)





To by było na tyle. Druga wnuczka ma urodziny w październiku ..... mam jeszcze dużo czasu pomyśleć ,,co by tu wykombinować ...,,.



Album w ,,rozsypce,, ....

 .... w ,,rozsypce,, bo karty ze zdjęciami w pudełku są luzem. Pierwotnie te karty miały w torbie się znajdować ale .... jak już pisałam w poprzednim poście pomyliłam wymiary, torba za wysoka dlatego dorobiłam pudełko (sama sobie robotę pomnażam) :) Zdjęć będzie więcej tylko muszę dokupić czerwony papier (ten tylko w Actionie) wtedy dorobię. Pudełko oblepione papierem z bloczka kreatywnego, który był kupiony w gliwickim Actionie (pierwszy raz w tym sklepie byłam więc kupowałam ,,na dziko,, co mieli na stanie). Wstążka jest po to by łatwiej było album z torby wyjąć. 






Kilka kart ze zdjęciami ..... . Ten biały pasek niezapisany, to już należy do wnuczki by daty, miejsce + kilka słów od siebie napisała. Z tyłu drugie zdjęcie, w środku kieszeń-schowek.










ciąg dalszy nastąpi .....