,,Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanic'a profesjonaliści ... .,,


,,WYSZŁO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,

(A.A. Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)

niedziela, 21 lutego 2016

Sówki i poduszki ...

... oraz serca z papierowej wikliny i serca z piernika.
Wszystko dla dzieci z Domów Dziecka.
Ja zrobiłam 5 sówek i 3 poduszki ...
O poduszkach można przeczytać TUTAJ (Facebook)
O sówkach można przeczytać TUTAJ (Facebook)
Tak było 26 stycznia:
 ... ,,Kilkaset osób od kilkunastu dni: szyje, szydełkuje , wyplata i piecze Walentynki dla 751 dzieci z 21 Domów Dziecka w Polsce łącznie 3004 Walentynek plus zapas.,, ...

Poduszki i sówki-breloczki robiłam dla starszych dzieci.


Sówki robiłam podglądając ten filmik ...


Szlachetna akcja na Walentynki zakończona.
.Będzie kolejna to chętnie wezmę w niej udział.
.......................................................................................................................................................

,,WYSZŁO TO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,
(A.A.Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)

niedziela, 14 lutego 2016

Naszyjnik z koralików (U3W)

Łatwy, szybki i przyjemny w robocie.



Oryginał i schemat TUTAJ

.......................................................................................................................................................

  ,,WYSZŁO TO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,
(A.A.Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)

piątek, 12 lutego 2016

Zabawy z koralikami cd. (U3W)

Jeżeli coś mnie nie pociąga, nie kręci, nie interesuje to ,,umarł w butach,, ... po prostu idzie mi robota opornie, wyjątkowo opornie. W tym przypadku chodzi o ozdoby świąteczne (mam ich pod dostatkiem, dlatego żal mi koralików na takowe). Mając większą ilość koralików z zamierzchłych czasów (mają prawie ćwierć wieku) postanowiłam spróbować ... no dobra, jedno jajeczko w ubranku ,,jakoś przeżyję,, :) 
Do momentu dołączenia nowej nici robota była wyjątkowo przyjemna. Kilka koralików nie przeżyło dodatkowej, wrabianej nici ... pękały.


No dobra, uparta jestem dlatego zaczęłam na nowo wziąwszy inne koraliki ... też z odzysku (jakoś szkoda mi było nowych na to jajko, nowe na coś innego przeznaczone). Niestety mając 3/4 roboty musiałam przerwać zabawę. Skończyły się koraliki ... .



No i nie będzie jajka w ubranku z koralików :)
Wolę jednak bawić się w robienie biżuterii ... no to co, że nie lubię jej nosić. Może w końcu polubię i zacznę.

.......................................................................................................................................................

  ,,WYSZŁO TO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,
(A.A.Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)