,,Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanic'a profesjonaliści ... .,,


,,WYSZŁO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,

(A.A. Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)

piątek, 31 grudnia 2021

Życzenia ......

DO SIEGO ROKU



(zdjęcie i tekst STĄD)

,,No i znowu przylazło. Czas noworocznych postanowień.
Czy chcemy, czy nie, zawsze w ostatnich dniach roku łazi nam to po głowach, prawda? Coś sobie postanowić, coś sobie obiecać, zafundować jakąś listę. KONIECZNIE! Będę lepsza, będę mądrzejsza, będę chudsza, będę bardziej wyluzowana, rzucę palenie, rzucę to, rzucę tamto i nawet owamto, etc etc etc.
A mnie dziś przyszło do głowy, by zrobić sobie listę postanowień, których już w życiu na swoją listę nie wrzucę, o ile w ogóle będę jeszcze kiedyś jakieś tam listy postanowień robić. Bo zaczyna mi się nie chcieć. Bo zaczynam ignorować. Bo życie uczy, że to zazwyczaj ściema jest. A ściemy wokół otacza nas tyle, że po co jeszcze ładować się swoją własną
Ale póki co:
MOJA LISTA ANTYPOSTANOWIEŃ NOWOROCZNYCH:
1. Nie będę zrzucać dodatkowych kilogramów, gdyż z tymi nowymi jest mi całkiem dobrze i do twarzy. A komu się nie podoba niech ... niech... w sumie... niech spada po prostu.
2. Nie będę milsza dla innych, gdyż jak tak sobie analizuję moje życie, to zawsze byłam i jestem aż nadto miła dla innych. Zatem wystarczy.
3. Nie będę pracować nad swoimi wadami, gdyż wykonałam już wystarczająco dużo roboty w tym zakresie i dalsza praca pozbawiłaby mnie doszczętnie mojej osobowości. A ja lubię swoją osobowość.
4. Nie będę zwracać jeszcze większej uwagi na potrzeby innych, gdyż poziom mojego zainteresowania w tym zakresie jest już wystarczająco wysoki i każdy jego wzrost może zupełnie pozbawić mnie trzeźwego spojrzenia na moje własne potrzeby.
5. Nie będę walczyć z moim roztrzepaniem i bałaganiarstwem, gdyż życie - a raczej szara strona rzeczywistości, wymusiła już na mnie dostateczną poprawę w tym zakresie, a pedanterii i pedantów zwyczajnie się boję.
6. Nie będę pić mniej kawy, bo każde postanowienie w tym zakresie i próba jego realizacji, powodowało we mnie wiele pretensji do mnie - za niesłowność i słabą wolę. Więc ostatecznie w końcu zrozumiałam, że kawa jest nieodłączną towarzyszką mojego życia do momentu aż sama postanowi mnie rzucić.
7. Nie będę rzucać palenia, gdyż rzuciłam papierosy kilka lat temu, w którymś październiku, niezobowiązana żadnym swoim postanowieniem noworocznym, a jedynie wewnętrzną wolą tak silną, że nie palę do dziś i nie zamierzam już nigdy.
8. Nie będę z myślą o innych odwracać swojego życia o 180 stopni, jeżeli miałoby to w jakikolwiek sposób wpłynąć na pewien wewnętrzny rodzaj spokoju, który osiągnęłam z tylko własną pomocą i własnym wsparciem.
9. Nie będę brać rzeczywistości takiej, jaka ona jest, jeżeli będę czuła, że ta rzeczywistość mi nie służy. W tym zakresie odrobiłam już lekcje bardzo porządnie. Zatem żadnych postanowień wbrew sobie.
10. Nie będę planować, że się zmienię, bo uwielbiam być sobą. Nie będę planować, że będę szczęśliwa, gdyż w końcu nauczyłam się taka być i jestem.
JESTEM SZCZĘŚLIWA.
Czego i Wam Kochani życzę z serca całego.
Zdrówko!,,

Gosia Czapczyńska – autorka strony Moje wyspy 

Kartka na roczek Oli ......

 Jeszcze zeszłoroczna ale nie mogłam wcześniej pokazać bo była do poprawki .....





...... dlatego takie cofnięcie w czasie choć w 2022 wstawiona :) Czary mary ......


piątek, 24 grudnia 2021

Życzenia .......


 Dziękuję Wszystkim za życzenia świąteczne. 

❤
Przepraszam ... nie mam w tym roku odpowiedniej dawki radości przedświątecznej by odpowiadać indywidualnie.

❤

Dziękuję też za kartki z życzeniami ... i przepraszam, że w tym roku ani jednej nie wysłałam.

❤
Wszystkim moim Znajomym, Bliskim moich Znajomych i przy okazji Nieznajomym
 



czwartek, 23 grudnia 2021

Kartki ,,od cioci,, .......

 Tak, o kartki dla Hani i Oskara też mnie córka prosiła (przyszywana ciocia) :) Sięgnęłam po ciekawą formę, zapomniałam o niej a takie fajne kartki można zrobić (TUTAJ pierwszy raz robiłam) :) Zapomniałam też, że można wykorzystać całą dolną część na przyklejenie elementów (mgła pocovidowa czasami daje się we znaki). Ładniej wszystko centralnie umieścić ale ....... :)







Myślę, że takie radosne, kolorowe kartki są ok. a ich robienie to sama przyjemność. Z tyłu jeszcze jedno zwierzątko i życzenia. Wiem, są trochę niedopracowane ale ..... ostatnio robię ,,na szybko,, albo wcale.


Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze pod poprzednim postem (kartka dla Laury).


niedziela, 19 grudnia 2021

Kartka na roczek dla Laury .......

 Kartkę zrobiłam bo ..... córka mnie bardzo prosiła (kartka dla chrześnicy przeznaczona). Kartkę zrobiłam wyjątkowo szybko bo ..... mam fajny zeszyt z elementami do wycinania (Mintay) a forma katki znana, wypróbowana. Praca była łatwa, lekka i przyjemna. Papiery tłowe - Action.

Kartka prosta bez żadnych zbędnych elementów. Baloniki jeszcze chciałam dodać ale nijak mi nie pasowały.








Jeszcze mam zrobić kartkę dla starszej siostrzyczki solenizantki :)


Miłej reszty niedzieli .....



czwartek, 16 grudnia 2021

Prezent trzeba zapakować ......

 Do pudełka z Travel journalem dorobiłam opakowanie z torby papierowej. Takich torebek, toreb mam sporo, szkoda ich wyrzucać więc gromadzę. Zasłoniłam tylko napisy i ..... jest całkiem dobrze. Tak myślę. Do pudełka z zapachowymi świeczkami kartkę dorobiłam i fikuśnie zapakowałam (zdjęcia brak).





Kiedyś w Actionie kupiłam kilka bloków kreatywnych z ,,kartkami w częściach,,. Wystarczyło wypchać element i przykleić na bazę kartki wg podanego wzoru. Właśnie jeden z tych wzorów na małą kartkę wykorzystałam. Nie lubię takich gotowców, wolę sama kombinować.


Jeszcze dwa zdjęcia do ,,małej zajawki,, ..... całość już dotarła do adresata ale pokazać jeszcze nie mogę. Dopiero sukcesywnie od stycznia :) 



A to zobrazowanie mojego samopoczucia do sytuacji, w której od jakiegoś czasu jestem .....

(zdjęcie STĄD)


 Zbliża się weekend ..... miłego całego :)



Prezentowo ......

 Lichutkie te prezenty w tym roku ..... Nie miałam w planach w tym roku robić prezentów ale ...  są - tak jakby ich nie było.

Dawniej (XIXwiek) - Upominki zasadniczo różniły się od współczesnych propozycji. Najmłodsi odnajdowali pod świątecznym drzewkiem głównie domowe słodycze (m.in. pierniki, ciastka marcepanowe), a także owoce i orzechy. Chociaż obecnie, powyższe upominki wydają nam się mało odświętne, należy pamiętać, że jeszcze kilkadziesiąt lat temu były one trudno dostępne, a ich pojawienie się podczas Bożego Narodzenia było powodem olbrzymiej radości. Popularne były również zabawki wykonane z drewna, ubrania uszyte na drutach lub lalki.

Obecnie - wraz ze wzrostem dobrobytu i łatwością zdobycia kolejnych dóbr, ich znaczenie maleje. To paradoks: gdy możemy pozwolić sobie na tak wiele, kolejne przedmioty nie budzą już takich emocji.

W tym roku z niemożności ,,biegania,, po sklepach będą banknoty (niech każde moje dziecko kupi sobie to na co ma ochotę). Jedynie zrobiłam dla nich opakowania. Teraz jeszcze koperty robię.




W środku banknot i życzenia, z tyłu symbolicznie coś słodkiego. Może jeszcze dodam do tej kartki małe pudełko z ciasteczkami i pierniczkami).






Tak się zastanawiam czy nie pozostać z taką formą prezentu na stałe dokładając tylko coś słodkiego w ładnym opakowaniu albo jakiś zwariowany drobiazg :)


Święta Bożego Narodzenia są wyjątkową okazją do spędzenia niezapomnianych chwil w gronie najbliższych i choć wręczenie prezentów należy do miłej tradycji, to jednak warto pamiętać, że najważniejsza nie jest ich wartość, ale pamięć o drugiej osobie.

 



sobota, 4 grudnia 2021

Mała zajawka ......

 Chciałam wczoraj pokazać ale zdjęcia za ch****ę nie chciały wskoczyć na blog. Czy jest jakiś limit na jeden post? Tak tylko pytam.

Praca na finiszu. Nie biorę udziału w zabawach/wyzwaniach ale ..... tu powiedziałam ,,dobra,,. Takie ,,cóś,, robi się szybko (wszystkie części tak samo klejone), nie trzeba za dużo myśleć.

Mogę na razie pokazać tylko tyle (nie wiem czy nie za dużo). To nie jest ,,świąteczna,, praca więc na dokończenie mam czas.




Przepraszam za wczorajsze marudne przedstawienie faktów. Edytowałam post by usunąć początek ale ..... zostawiłam. Kiedyś może będę się z tego śmiać.


Jeszcze raz miło spędzonego weekendu życzę :)



piątek, 3 grudnia 2021

Z potrzeby chwili czyli ,,musiałam,, ........

Zanim pokażę co ,,z potrzeby chwili,, zrobiłam chciałam przeprosić, że sporadycznie komentarze piszę, chciałam przeprosić, że jak już coś napiszę to nie tam gdzie trzeba, chciałam przeprosić, że ....... itd. itp.
No cóż, jestem ciągle niewyspana, jestem notorycznie zmęczona a tym samym jestem wku****a na sytuację, która już od jakiegoś czasu trwa (lepiej nie będzie - to nie żale, to tylko fakty) .....
Powoli ,,wypadam z gry,, choć jeszcze ,,brzytwy się trzymam,, ..... 
W tym roku odpuściłam sobie robienie prezentów, prezencików i kartek ...... nie wyrabiam po prostu.
Ta ,,brzytwa,, której się trzymam to są zrywy ..... i dobrze, że są takie potrzeby chwili i ,,muszę bo inaczej się uduszę,, - bez tego odpuściłabym sobie całkowicie. Jeżeli już coś robię to tylko mogę  ciemną nocką robić. Wiem, wiem, nie muszę się tłumaczyć ..... po prostu naświetlam sytuację :) 
Na szczęście poczucie humoru mnie jeszcze nie opuściło ...... już kiedyś miałam ,,nogi w cemencie (a głowa była w chmurach),, więc będzie dobrze :)
 

A teraz przenosimy się w inny świat, twórczy świat. Travel journal w świątecznym opakowaniu i pudełko na podgrzewacze zapachowe. Trochę, a może i więcej niż trochę przesadziłam z użyciem pasty śniegowej.











Pudełko ozdobione podobnie, użyte papiery i tu i tu z jednej kolekcji (Natural Christmas).






Chciałam pudełko mchem wyłożyć ale grzybami pachnie (jak to mech). Użyłam sizalu. Tak na marginesie - ta paka mchu w Actionie kupiona za około 5 zł. Cieszę się, że udało mi się te dwie rzeczy dokończyć przed czasem. Jeszcze jedno czeka na dokończenie (tylko napisy trzeba przykleić) ale to już w innym poście.

 

Przyjemnego weekendu życzę .....