Myślałam, że nie dam rady.Nic bardziej błędnego.
Trzeba zrobić pierwszy krok czyli zabrać się do roboty a dalej ,,samo się potoczy,,. Nie wystarczą chęci.
Zacznę od kartek, z których jestem najbardziej zadowolona a są to ,,fiolety i warstwy,, (zabawa u Hubki).
O szczegółach można przeczytać tutaj -
(klik)
ciąg dalszy kartek na wyzwania nastąpi w kolejnym, dzisiejszym poście :)
.......................................................................................................................................................
,,WYSZŁO TO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,
(A.A.Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)
Super wyszło- przepiękne fiolety! udowodniłaś , że karteczka świąteczna jak najbardziej może być w takich kolorkach:-D
OdpowiedzUsuńI jak się okazuje nawet fioletowe kartki mogą być ładne :)
OdpowiedzUsuńPiękne. Szczególnie ta ze świecami ma niesamowity urok.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Piękne fioletowe karteczki :)
OdpowiedzUsuńDzięki temu wyzwaniu przekonałam się,że świątecznym kartkom też ładnie w tym kolorku ;-)
Pozdrawiam :-)