..... powstały wczoraj w przypływie chwili. Ze sznurka lnianego i kilku koralowych koralików ... zapięcia jeszcze nie mają, na zapięcie makramowe sznurki za krótkie. Jako, że na dzisiejsze wyjście zrobione ,,zapięcie,, tymczasowe mają.
Obawiam się, że takiego zapięcia w naszej pasmanterii nie dostanę .... (zapięcie z bransoletki, którą od Michaliny dostałam).
A to bransoletka od Michaliny w pełnej krasie (zdjęcie raczej nie oddaje jej uroku).
Dzisiaj idę na warsztaty sutaszu ... ciekawe czy się tą techniką zarażę?
Zobaczymy ....
Miłego reszty dnia:)
Śliczne korale, połączenie ich z lnianym sznureczkiem jest świetne, ja wykonałam kiedyś kolczyki z czerwonych koralików na lnianym sznureczku więc połączenie na pewno jest świetne!:) Pozdrawiam, i życzę miłego dnia
OdpowiedzUsuńŚliczne są, zamarzyły mi się takie:)
OdpowiedzUsuń