,,Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanic'a profesjonaliści ... .,,


,,WYSZŁO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,

(A.A. Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)

sobota, 16 listopada 2013

,,Ufilcowane,, mydełka ...

Już dawno chciałam coś takiego zrobić ale splot wydarzeń nie pozwalał mi na wiele rzeczy więc zapomniałam o pomyśle.
Niedawno trafiłam na takie mydełko u Eleny ... dokładna instrukcja TUTAJ.
Zabawa przednia ...
Zrobienie takiego mydełka jest proste jak obręcz, jasne jak powidła ...... trzeba jednak poćwiczyć żeby było dobrze zrobione.
Mnie wyszło coś takiego ...


Tutaj błąd zrobiłam - albo za mało czesanki albo mi się przesunęło dlatego są prześwity.


Teraz wystarczy ładnie zapakować (te udane oczywiście) i można kogoś mydełkiem obdarować.

Mała zajawka tego co jeszcze ,,na warsztacie,, ... powoli, ociężale ale się robi :)


A to zeszłoroczna praca (zapomniałam o niej) ,,kapelusik wiedźmy,, ... obiecałam, że zrobię?
Zrobiłam :)



Przyjemnego reszty dnia .....

4 komentarze:

  1. Świetny efekt a prosty sposób wykonania.Pozdrawiam ciepło,I :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę to wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie wyszły te mydełka, idealnie na prezent:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję, dziękuję, dziękuję :)
    Jeszcze odpowiednie pudełko i prezent jak znalazł.
    Muszę jeszcze trochę popróbować by wyszło prawie idealne :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz ... cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ... wybacz jeżeli nie odpowiem od razu ... nie wyrabiam ostatnio, pogubiłam się troszeczkę;(