Znalazłam dwa zapomniane mydełka, które dawno temu robiłam (od 2009 roku minęło kawał czasu) ... właściwie przerobiłam bo doprowadziłam kostkę kupionego mydła do prawie płynnej konsystencji i do foremki upchałam.
Takie nijakie, takie tandetne, takie ...... było.
Teraz mam filcowane mydełko ... trochę korzystniej wygląda :)
Na razie jedno ...
Dla wnuczek na Dzień Babci od babci D. ...... będą miały uciechę przy myciu rączek.
Jestem pod wrażeniem! Wnuczki na pewno się ucieszą. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńale super pomysł...... i myjka nie potrzebna :)
OdpowiedzUsuń