Nie sądzę, że znowu się za to wezmę. To mój kaprys ...
Na ubranie butelki wzięło mnie gdy Monika zwróciła mi uwagę na zdjęcia, które ktoś sobie ,,pożyczył,, i kolaż z nich zrobił ... jest tam pierwsza butelka, którą obszydełkowałam, od której wszystko się zaczęło (ta zielona).
Tutaj zdjęcie z sieci z moimi butelkami (w sieci krąży bez podpisu ... adres mojego bloga dodałam teraz).
Ubieranie to ciekawa zabawa. Wystarczy dobrać schemat odpowiedniego kwadratu, serwetki czy innego kształtu. Albo dobrze obliczyć ilość oczek/półsłupków/słupków na dno żeby bez problemów ,,pociągnąć,, do góry.
Lubię kwadraty więc wybrałam taki kształt ...
Schemat kwadratu ...
Chciałam u góry umieścić połówki żeby ładnie zakończyć na szyjce ale nie pasowały (ubranko musi być dobrze naciągnięte na butelce).
Butelki w 99% robię by je komuś podarować.
Taka butelka-prezent nie może być pusta ... tutaj nalewka własnej roboty (z owoców jagodowych).
Na zdrowie!
.......................................................................................................................................................
,,WYSZŁO TO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,
(A.A.Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)
Fantastycznie ubrane butelki :-) Śliczne wzory - doskonały pomysł na niebanalny prezent.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Super pomysł. Butle wyglądają rewelacyjnie. Szkoda tylko, że ktoś sobie zawłaszczył zdjęcia.
OdpowiedzUsuńButelka cudna :) a w komplecie z naleweczką - prezent marzenie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńWiem, że bardzo mało osób ,,ubiera,, w ten sposób butelki. Miło mi, że moje butelki się podobają. Mika, to chyba nie jest zawłaszczenie zdjęć bo moje podpisy są na miejscu (zdarza się, że ktoś usuwa podpis autora i daje swój), szkoda tylko, że nie było wzmianki skąd wzięte. Już się nie mogę doczekać by iść w gości z tą butelką :) Dziękuję za komentarze ... pozdrawiam :)