,,Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanic'a profesjonaliści ... .,,


,,WYSZŁO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,

(A.A. Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)

piątek, 8 lutego 2019

Scrapuszka dwa ...

Na poniedziałkowych zajęciach w Pracowni Sztuk Rozmaitych (U3W) nie wypadało siedzieć i nic nie robić przez półtorej godziny więc zaczęłam dwa scrapuszka.
Z nazwą ,,scrapuszko,, zetknęłam się baaardzo dawno temu. Spróbowałam wtedy, zrobiłam chyba dwa i na ponad 10 lat nastała cisza w tym temacie.
Scrapuszko to coś w rodzaju notesika, to mała forma gdzie można sobie twórczo poszaleć.
Te, które teraz zrobiłam wnuczki na Walentynki dostaną (dodatki do albumików). 


To moje pierwsze ... okładka materiałowa.
Nie miałam wtedy papierów, dodatków ani narzędzi takich jak teraz. 
Nie miałam a zrobiłam ... jak się chce to się da z tego co się ma :)


Na Rogatym Inka zaproponowała w lutowym wyzwaniu takie małe formy ale ozdobione świątecznie.
Wyzwanie trwa do 6 marca. 




4 komentarze:

  1. Fajne i wcześniejsze i te teraz. Masz rację, jak się chce to się da ze wszystkiego. Podobają mi się takie "skrapuszka" Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocze maluszki. I właśnie ten pierwszy podoba mi się najbardziej.
    Buziaczki, Danusiu.

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne te scrapuszki ;) lubię takie małe notesiki <3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz ... cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ... wybacz jeżeli nie odpowiem od razu ... nie wyrabiam ostatnio, pogubiłam się troszeczkę;(