Tutaj część pierwsza historii tego jaja.
Tak na szybko zrobione, tak na szybko pokażę ...
Strusie jajo duże a to jest ogromne ... to chyba jajo wesołego smoka :)
Zachciało mi się kiedyś foremki ,,drzwi,, no to kupiłam, wypadało w końcu gdzieś użyć no to użyłam. Oprócz tego użyłam kulek styropianowych, kawałka serwetki, materiałowych kwiatków forsycji, zielonego sizalu i perełek. Farba zielona i żółta kupiona w sklepie ,,od 90 gr wzwyż,,. Foremki ptaszków i baranka specjalnie dokupiłam :)
Użyłam też Wikolu na przyklejone elementy (widocznie za mało w niektórych miejscach na kuleczkach bo ... pod wpływem lakieru się nadtopiły).
Jako że jest tutaj przewaga żółtego i jasno zielonego moje jajo wędruje do ,,Art - Piaskownicy,, gdzie te kolory są tematem wyzwania.
(klik)
Jakoś tak radośniej mi się zrobiło przy oglądaniu tego olbrzyma...a że ostatnio jakoś trudniej mi się uśmiać, dziękuję Ci bardzo za ten zastrzyk energii.
OdpowiedzUsuńZdrowych,spokojnych Świąt Wielkanocnych.
OdpowiedzUsuńDanusiu, przepiękne jest to jako, takie magiczne - jest tam cała opowieść. Podoba mi się jego radosna, wiosenna kolorystyka.
OdpowiedzUsuńWesołego Alleluja!
Очень оригинально! Необычно! Прекрасно подобраны цвета! Спасибо за участие в задании блога Аrt piaskownica! Удачи ;)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny pomysł na świąteczną dekorację :-) Dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy, pozdrawiam i życzę powodzenia :-)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł:) Dziękuję za zgłoszenie swojej pracy do wyzwania w Art-Piaskownicy:)
OdpowiedzUsuńJajo na bogato ;) Dziękuję za udział w wyzwaniu Art - Piaskownicy :)
OdpowiedzUsuń