,,Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanic'a profesjonaliści ... .,,


,,WYSZŁO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,

(A.A. Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)

czwartek, 29 sierpnia 2019

Junk journal (sierpień) .....


Kolejny miesiąc z Junk journalem .....

Wytyczna na sierpień to: użyj metalowy element.
Ciekawych metalowych elementów trochę mam ale musiałam wybrać te najmniej wypukłe. Journal zaczyna mieć ,,nadwagę,,. Pęcznieje z miesiąca na miesiąc (a to jeszcze nie koniec) :)


Staram się by kolory były stonowane, pasowały do całości ale nie zawsze mi to wychodzi.
Jak zwykle dużo schowków, kieszonek na różne pamiątki, na różne różności. Te ,,banknoty,, poniewierają mi się od dawna (szkoda było wyrzucić), mają teraz swoje miejsce. No i karty z grzybami, które z czasów dzieciństwa mi zostały są teraz bezpieczne :)


Dla mnie Junk journal/Dziennik śmieciowy to zabawa, to relaks, to przyjemność. 
Jest to też okazja do wykorzystania przydasi, które nijak do niczego nie pasują, okazja do wykorzystania resztek różnorakich itd.itp. 
Dziwne? 
Teraz już nie dziwi nic ale jeszcze niedawno zastanawiałam się po jaką cho***ę Dziewczyny robią coś takiego, coś co nie ma sensu. 
Już wiem, że nawet jeżeli nie ma to sensu to jednak sens jakiś w tym jest :)


(klik)

Jeszcze zajawka drugiego ,,rozwojowego,, (pierwszy TUTAJ) ... ten musi trochę poczekać na swój debiut.



4 komentarze:

  1. Danusiu, pewnie, że jest sens. I myślę, że ułożyć zbiór "śmieci" w odpowiednią kompozycję to prawdziwa sztuka.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny junk journal stworzyłaś Danusiu! Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A kto powiedział, że wszystko musi mieć sens :) Ja utonęłam w journalowaniu, to znakomity relaks.
    Świetne strony Danusiu - ciekawe, pomysłowe a miejscami nawet intrygujące. To będzie kapitalny journal.
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  4. No i proszę! Wszystko się kiedyś przyda:)Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz ... cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ... wybacz jeżeli nie odpowiem od razu ... nie wyrabiam ostatnio, pogubiłam się troszeczkę;(