TAZ - tagi, ATC, zakładki/i zamiast zakładki (u mnie wpisy) to zabawa/wyzwanie na Grupie Świry Rękodzieła Inspirują. Tutaj też jako ,,wolny strzelec,,. W tym miesiącu moja aktywność odrobinę wzrosła a to dzięki wpisom/odstresowiaczom do Art journala.
Wczoraj, szukając czegoś, znalazłam ,,stemple,, które sobie zrobiłam. To był rok 2012-ty, nie posiadałam wtedy nic z tego co teraz mam. Nie miałam narzędzi, papierów, stempli, profesjonalne media poza zasięgiem były .... itd. itp. i wcale nie martwiłam się tym, po prostu tworzyłam z tego co miałam/znalazłam. ,,Stemple,, prymitywne z wykorzystaniem klocków drewnianych, literek z pianki, sznurka i przykładowy wpis do Art journala z ich wykorzystaniem.
Danusiu, kradnę pomysł ze stemplami. Już widzę dzieciaki, które tworzą swoje:))) Czym przyklejałaś? Klejem na gorąco?
OdpowiedzUsuńWpis cudny.
Uściski
Iza, dziękuję :) Nie przypominam sobie czy klejem na gorąco ale wtedy mnóstwo Wikolu używałam więc chyba jednak Wikol ...... ten sznurek sporo farby chłonął (plakatówki zamiast tuszu, którego też nie miałam) ale dało się jakoś stemplować :) Pianka o niebo lepsza była.
UsuńUściski
Oj, to były czasy kreatywności przez duże K. Lubię te dzisiejsze przydasie i ułatwienia ale czasem tęsknię za czasami kiedy trzeba było sobie radzić i kombinować, bo wtedy rodziły się niesamowite pomysły.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Danusiu
Małgosia X
Małgosiu, kiedy zaczynałam się bawić w ,,twórczość,, to praktycznie nie miałam niczego z profesjonalnych materiałów. Wykorzystywałam co się dało a efektami cieszyłam się jak małe dziecko :) Jak teraz przeglądam zdjęcia (rok 2005 - aparat sobie kupiłam) to się za głowę łapię i się dziwię tym swoim początkom :)
UsuńUściski ślę
Wspominamy wcześniejsze czasy i kreatywność, jaka była.
OdpowiedzUsuńNo tak było trzeba dobrze ruszyć szare komórki, jak, z czego co wykonać, a teraz kreatywność zanika w miarę pojawiania się coraz to nowych możliwości korzystania z gotowców.
A w ogóle i tak cała kreatywność zależy wyłącznie od nas, bo nawet gotowce trzeba umiejętnie komponować.
Pozdrawiam ciepło.
Masz rację, cała kreatywność zależy tylko od nas. Ja chyba wracam ,,do korzeni,, i zaczynam, jak dawniej, wykorzystywać to co pod ręką, to czego szkoda wyrzucić komponując z gotowcami (część wnuczkom już przekazałam).
UsuńUściski ślę