Ta co nie lubi błyskotek z przyjemnością je robi ..... właściwie przerabia w (80%). Pozostałe 20% powstają z nowych materiałów.
Pytanie - ,,Nie nosi to dlaczego je robi?,,
Robi bo taki ma kaprys.
Tworzenie biżuterii uczy cierpliwości, wycisza, przynosi spokój a na końcu jest ,,dzika satysfakcja,, że ,,cośtam,, fajnego powstało. I nieważne czy będę nosić, czy założę chociaż raz czy w szkatułce będzie leżeć.
Tydzień temu nowy ale z odzysku naszyjnik przerobiłam czyli rozebrałam by mogły powstać kolczyki.
Te kolczyki z przerobionych zasobów biżuterii wszelakiej, którą dawno temu ktoś mnie obdarowywał (sklep się pozbywał niekompletnych czy uszkodzonych egzemplarzy a ja skorzystałam). Kupiłam tylko akcesoria i narzędzia do robienia biżuterii.
Przyjemnego weekendu całego :)