Mała odmiana, wpis do Art Journala na majowe wyzwanie/zabawę (Grupa ,,ArtJournal-to mnie interesuje,,).
I znowu zakupy w Temu zrobiłam. Powodem było znalezione w czeluściach szafy Dymo (ma ponad 15 lat). Kiedyś nie było tak łatwo jak teraz cokolwiek kupić. Założyłam taśmę, staruszek jeszcze działa.
Fajnie, że udało się reaktywować maszynkę do napisów. Pozdrawiam serdecznie Danusiu.
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam, że wstawiłaś journal to lecę, pędzę ! To wyzwanie u Ciebie wygląda magicznie ! Cudny wpis !!! Jeśli chodzi o to urządzenie z taśmą dym to nie mam, ale już szukałam kiedyś w znanym sklepie. Niestety nie było. Przydałoby mi się do opisywania słoików z przetworami i art journalowych wpisów oczywiście też ! Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuń