Ktoś mi przyniósł stary kalendarz bo ..... ,,ty go na pewno wykorzystasz,,. Kiedyś na pewno tak ale ,,te czasy się już skończyły,,. Kartki kalendarza były ponacinane więc wyrzuciłam go do kosza i w tym momencie ...... olśniło mnie. Toż mogę przecież okładkę wykorzystać. No i po prostu ,,musiałam,, zabrać się za nowy, kolejny Junk Journal (Dziennik Śmieciowy). Okładka i jedna sygnatura. Codziennie coś przykleję, dokleję, dołożę ..... na razie zrobiłam tyle.
Ciąg dalszy nastąpi :)
Przyjemnego weekendu Wszystkim zaglądającym do mojego Archiwum życzę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twój komentarz ... cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ...