Chciałam tylko dziurkę zrobić i .... i skrzypeczki się popsuły dlatego ten ,,bandaż,,.
Tutaj dwie wersje wianka muzycznego ...... stare nuty i stare, sfatygowane skrzypeczki .... czegoś jednak brakowało .... kwiatek na szybko dorobiony ..... zresztą, wersja bez kwiatka też mi się podobała.
Kwiatek taki ,,niegrzeczny,, taki ,,szmaciaty,, ...... lubię ,,szmaciatą elegancję:)
Trochę się boję wysyłać wianek pocztą ... będzie więc czekał na okazję by go osobiście przekazać ...... jeżeli już nie w tym to w następnym roczku na pewno:)
Może ten wianek to ,,coś bez sensu bo nacóżtosięmożeprzydać,, ale .............. lubię czasem zrobić coś innego, coś niecodziennego, coś z czego jestem zadowolona dlatego zrobienie wianka muzycznego jak najbardziej ma sens.
piekny jest!! z klimatem i taki gustowny! mnie sie podoba bardzo!!!
OdpowiedzUsuńboski jest! kolory niesamowite!
OdpowiedzUsuńja wiedziałam, ja tak czułam, że ze skrzypeczkami to jakieś cudeńko wyjdzie :D:D:D
OdpowiedzUsuńJak najbardziej sensowne i śliczne!!!!!
Jesteś niesamowita - jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuńTrafiłam w końcu i tutaj! Aż sobie powiększyłam, żeby szczególiki obejrzeć :) Bardzo oryginalna i muzykalna :) dekoracja! Faktycznie, strach pocztą wysyłać...
OdpowiedzUsuńbardzo oryginalny, śliczny wianek :D
OdpowiedzUsuńświetne
OdpowiedzUsuńale poprzedni post mnie zaintrygował jakie ciekawe
notatniki prowadzisz
Ojej! Dziękuję! Nie spodziewałam się, że wianek taki wyjdzie i .... i będzie się podobał:)
OdpowiedzUsuńZaczynam w końcu robić tak jak lubię - dobrze się czuję robiąc coś trochę ,,bałaganiarsko i niegrzecznie,, i tak dla samego robienia by mieć radość właśnie z robienia!:)
Agatko, kiedyś chodziłam na kurs dziewiarski ... kupiłam sobie maszynę dziewiarską i chciałam się na niej nauczyć. Robiłam sobie notatki z zajęć no i zapisywałam to co zrobiłam. Takie zapisywanie ,,krok po kroku,,(z wklejeniem kawałka włóczki)ułatwiało bardzo robotę gdy chciałam zrobić coś podobnego drugi czy n-ty raz ... mogłabym książkę wydać z pracami na maszynę dziewiarską ale .......... ale ja robiłam na zwykłej modzie a teraz można kupić maszyny co ,,same robią łącznie z projektowaniem,,:)
OdpowiedzUsuńDla mnie moje zeszyty są cenne.
ładnie...dla mnie nawet sentymentalnie, ale wianek kojarzy mi się z pożegnaniem . w miejscu bandaża umieściłabym wstążkę pasującą do całości oraz czerwony smyczek do rozjaśnienia całości i podkreślenia, jego niezbędności :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł, podoba mi się bardzo i pomysł i wykonanie. Takich różności właśnie potrzeba więcej i więcej, a Ty to umiesz stworzyć Damurku. Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na kolejne dzieła.
OdpowiedzUsuńNo to trzeba zmienić skojarzenia wianków z pożegnaniem ... wianek też może być radosny, kolorowy, tematyczny ...... .
OdpowiedzUsuńDi, skrzypeczki są okaleczone przez czas i moją nieudolność robienia dziurki dlatego leczniczy bandaż ..... jakoś nie mam ostatnio ochoty na wiązanie wstążeczek:) ... a smyczek? też o tym myślałam ale .... musiałabym se go zrobić niestety ... no cóż, biedne skrzypeczki zgubiły to co niezbędne do grania - smyczek! ... taki jaki jest wianek pozostanie ... już niczego nie zmieniam:)
Dziękuję za Wasze komentarze ... nawet nie wiecie jak mnie motywujecie do robienia takich różności ..... na razie kończę ubierać butelkę (trzecią) do mojego candy ...
miłego wieczoru życzę:)
Ech! Danusiu jest taki całkowicie Twój (znaczy mój), a właściwie to chodzi mi, że to cała Ty. Wysyłaj, albo czekaj, wszystko różne i może być tak jak zdecydujesz. Poczekam. Miejsce już przygotowałam. Dziękuję, dziękuję. No i szkoda, że nie dojedziesz w tym roku. Chociaz mysle, że może jednak...
OdpowiedzUsuń