Osłonka na butelkę pomalowana białą akrylową, ozdobiona serwetką i lakierem spryskana.
Jeżeli ktoś widzi niedoskonałości niech przymknie na nie oko ................
cichosza, tak ma być:):):)
Mnie się podoba .... (następna będzie ,,doskonalsza,, czyli dokładniej i bez pośpiechu zrobiona)
Przed pomalowaniem butelka swobodnie wchodziła ... niestety osłonka ,,skurczyła się,, na tyle, że oblepiona serwetkami butelka nie wejdzie. Butelka będzie więc osobno (właśnie ją ,,tu i tam,, sznurkiem okręcam). Do koszyczka muszę inną dopasować.
**********************
Również niedokończone prace można pokazać w TWÓRCZYM WEEKENDZIE58 więc moje tam wędrują .... zapraszam też do obejrzenia pięknych, skandynawskich karteczek Titanii .... i oczywiście tego co tym razem Dziewczyny zrobiły:)
Danusiu ilekroc uda mi sie do Ciebie zagladnac to znajduje cos nowego!!!Piekna oslonka na butelke!!! jak dla mnie to jest perfekt!! Pozdrawiam serdecznie :*
OdpowiedzUsuńDziękuję Urszulko, skromna ta moja twórczość:) Byłam przed chwilą u Ciebie na blogu ... toż od Twoich maleństw nie można oczu oderwać! Ty masz prawdziwą pasję, ja tak skaczę z kwiatka na kwiatek:)
UsuńJa jeszcze nigdy nie próbowałam bawić się papierową wikliną, więc żadnych niedoskonałości nie widzę, a komplecik uważam za udany :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu:) Tak się składa, że ja też nie plotę (kiedyś zrobiłam dwa koszyczki)... ten koszyczek robiła znajoma, ja tylko tylko przyglądałam co i jak a potem jedną stronę uchwytu plotłam no i połączenie obu stron. Malowanie to już moja robota.
UsuńTo ci koszyczekpsikusa zrobil hihi, ale poradzisz sobie zeby caloksztalt wygladal super. Juz teraz mi sie podoba
OdpowiedzUsuńDaga, dziękuję:) Znajoma mnie uprzedzała, że może się skurczyć no i tak się stało:)
UsuńSuper pomysł, świetne wykonanie! Koszyczek też sama robiłaś?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Julita, dziękuję:) Świetne wykonanie bo robiła go moja znajoma, która lubi papierową wiklinę no i świetnie jej to wychodzi).
UsuńPomysł mi się podoba, jednak bardziej niż koszyczek zachwyca mnie Twoja butelka *.* Normalnie chyba się zakochałam :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ingree
To miał być prezent - butelka z likierem kawowym własnej produkcji w specjalnym koszyczku:)
UsuńButelka będzie ,,osobnym tworem,,:) Już gotowa, później zdjęcia będą ... miło mi, że Ci się podoba .... dziękuję:)
Fajny pomysł na fajny prezent, naparwdę podziwiam .
OdpowiedzUsuńWspaniały koszyczek. Ja tam żadnych niedoskonałości nie widzę :))
OdpowiedzUsuńPiękne co tam, że nie wejdzie. Mnie się podoba też przez to, że ozdobiona tureckim pieprzem. Moim ulubionym motywem.
OdpowiedzUsuńLubię Twoją spontaniczną, nieograniczoną twórczość, wywołaną potrzebą uzewnętrznia potrzeby wnętrza.
Pozdrówki.
A u ciebie jak zawsze artystycznie :) świetny ten koszyczek - kształt niezwykły. mam nadzieje, że dopasujesz do niego jakąs butelkę, będzie ładnie się prezentować ze szklanym "kompanem" :)
OdpowiedzUsuńDanka, ty chyba studio jakies potrzebujesz na te swoje rzeżbienie, klejenie i recyklingowanie, co? :)