Niestety jak się nie ma rozpiski pokazującej kolejność łączenia motywów to ... to różne te zwierzątka wychodzą ... czasami dziwne a czasami wręcz ,,okropne,, :)
Taka też jest moja sowa.
Ktoś by pomyślał, że to banalnie proste ... dla mnie to ,,wyższa matematyka,, (z tej normalnej dobra byłam).
Prawda, że dziwna?
Taka ,,niesowata,, :)
Jeszcze mi spory zapas Kotka został, około 2 kg ... będą następne zwierzaczki :)
Spokojnej nocy
Żaba i sowa niezwykle udane, oczekują na następne. Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHyyyymmm ja tam nie uwazam ze niesowata, co prawda w ciapki ale to juz chyba nie kwestia szycia. Powiem szczerze super Ci wyszla!!!
OdpowiedzUsuńStrasznie mi się podobają te stworki w Twoim wykonaniu :) Może i ja spróbuję...
OdpowiedzUsuńSuper wszystko Ci wyszło, niesamowicie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna!!!
OdpowiedzUsuńNiesamowite - fantastyczne ! Ewa
OdpowiedzUsuńSowa również jest cudowna, jak żaba a do tego może służyć za poduchę.
OdpowiedzUsuńA mi się bardzo spodobała i może być jako podusia - żabka też fajowska :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Moim zdaniem sowa super (żaba też). Nie trzeba się nawet specjalnie przygladać co to, bo już na miniaturce zdjecia widac było że to sowa!!! Ja też taką chcę!!!!
OdpowiedzUsuńDla mnie prawdziwa sowa, prawdziwie sowata :) Wspaniale połączyłaś elementy. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCudne zwierzaczki :D Masz cierpliwość!
OdpowiedzUsuń