Już dawno chciałam zrobić żółwia ale ciągle coś na przeszkodzie stawało.
W sobotę grzebałam we włóczkach i znalazłam ten zielonkawo-brązowawy melanż ... pierwsza myśl - skorupa żółwia.
Z resztek dobrałam pasujące kolory no i zaczęłam ............................ aż skończyłam :)
Zapewniam, że żółwia robi się szybko (jest łatwy).
Mój ze zdjęcia odpatrzony.
Już nie mówię, że to ostatnie zwierzątko z motywu, nie mówię, że teraz będzie długa przerwa zanim wezmę szydełko do ręki i pierwszy (dla kolejnej pracy) motyw African Flower zrobię.
...................................................................................................................................................................
,,WYSZŁO TO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,
(A.A.Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)
O jaki świetny:)))Ja właśnie kończę dużego misia i zostało mi trochę afrykańskich kwiatów, miałam zrobić podusię właśnie w takiej formie jak ta skorupa żółwia to może dorobię nóżki i będzie żółwik:)))
OdpowiedzUsuńŚliczny żółwik!
OdpowiedzUsuńŚliczny, wzbudza ciepłe uczucia w serduchu :-)
OdpowiedzUsuńWspaniały żółw :-) Cudne kolory - bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Danusia świetny żółwik. Fajne kolory mu dobrałaś.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia i pozdrawiam.
Miło mi, że żółwik się Wam podoba.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Pozdrawiam ...