W tym miesiącu ma się znaleźć coś naturalnego na kartce świątecznej.
U mnie zasuszony plasterek pomarańczy, laski cynamonu, anyż ...
Tło to serwetka ,,przeprasowana,,.
(klik)
.......................................................................................................................................................
,,WYSZŁO TO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,
(A.A.Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)
WOW! CUDO ZROBIŁAŚ :)
OdpowiedzUsuńDanusiu droga, tą kartką po prostu mnie zauroczyłaś. Wręcz czuję jej zapach...
OdpowiedzUsuńMocno ściskam:)
Klimat kartki jak przy świątecznym stole :)
OdpowiedzUsuńŚwiąteczne rarytasy na serwetkowym tle ładnie pachą :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie sie kompozycja komponuje z tłem i stanowi zgrana całość!:)
OdpowiedzUsuńBardzo świąteczna pachnąca kartka, super!
OdpowiedzUsuńJak musi pachnieć 😀
OdpowiedzUsuńuuchhh! Pachnie aż Rogaś zakręcił nosem ;)) Damurku, kartka to kwintesencja naturalnego wyzwania - czekać długo nie musiałam na plasterek pomarańczy, bardzo mi się podoba, i serwetka jeszcze przeszyta i pozaginana! cudnie!
OdpowiedzUsuńPiernik już możesz piec, chyba jeszcze troszkę przypraw ci zostało .
OdpowiedzUsuńKartka obłędna!
Wspaniała kartka! Piękna kompozycja i kolory, bardzo świątecznie i apetycznie :)
OdpowiedzUsuńFajna praca! :)
OdpowiedzUsuńPachnąca i smakowita kompozycja :-)))
OdpowiedzUsuń