Dwa ostatnie na kiermasz, który jest organizowany przez Ligę Misyjną w naszym mieście.
Mnie zostały trzy styropianowe oponki, może dla siebie zdążę jeszcze wianki zrobić.
Chociaż wszystkie podobnie robione to jednak każdy jest inny. Różnią się od siebie, nie są monotematyczne :)
Danusiu wianki super, bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
Prześliczne, szczególnie drugi.
OdpowiedzUsuń