Jak już wcześniej wspominałam (TUTAJ) mam nowy Art journal.
Trochę inny od poprzednich bo wykorzystałam starą, małą książkę ... powierzchnia kartek mniejsza więc praktyczniejsza.
Takie sobie paćkanie, które nie musi nikomu się podobać ... nawet mnie nie musi się podobać. Tutaj ważne właśnie paćkanie ,,jak w duszy zagra,,. Na razie eksperymentuję, błędy popełniam, na błędach się uczę .....
Myślę, że kolejne kartki nie będą się falować (od nadmiaru mediów chyba się wypaczyły) ... mnie to na razie nie przeszkadza.
Wiem, że tequila nie z takiego kaktusa ale z agawy niebieskiej (na zdjęciu) produkowana.
(klik - kilka słów o agawach)
(klik - co nieco o tequili)
Tequila i od razu Meksyk przychodzi na myśl a Meksyk to temat wyzwania w Art-Piaskownicy więc wrzucam do żabki moją ,,Tequilę,, ... z pewną nieśmiałością bo to tylko takie sobie paćkanie z mojej strony, nic szczególnego :)
(klik - szczegóły zabawy)
Ps.Paćkanie to takie lekarstwo na ,,fatalnie,, :)
(zdjęcie STĄD)
Świetnie wygląda ta karta i to "paćkanie" - bardzo mi się to podoba, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMnie się podoba to paćkanie,może sama sobie cos popaćkam,czy upaćkam ;)
OdpowiedzUsuńTequili jednak nie pijam,ale informacje ciekawe :)Pozdrawiam.
Bardzo podoba mi się Twoje "paćkanie", Danusiu. Ale tequili nie pijam:)
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Świetna strona, bardzo żywiołowa, bardzo prawdziwa.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba twoja interpretacja tematu. Tequilowy chill out :) Dziękuję za udział w wyzwaniu Art - Piaskownicy :)
OdpowiedzUsuńi o to w tym wszystkim chodzi, by dobrze się bawić :)
OdpowiedzUsuńŚwietne:) Dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy.
OdpowiedzUsuńfajnie podeszłaś do tematu, szczerze podczas tworzenia mojej inspiracji nie pomyślałam o tequili:) super praca, to tobie ma sprawiać przeyjemność :)
OdpowiedzUsuńИнтересная работа!!! Спасибо за участие в Art-Piaskownicy! Удачи
OdpowiedzUsuń