,,Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanic'a profesjonaliści ... .,,


,,WYSZŁO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,

(A.A. Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)

sobota, 14 lipca 2018

Plaża zamknięta w słoiku ...

Inspiracją był dla mnie słoik Kasi. Jak go zobaczyłam od razu postanowiłam coś podobnego zrobić. Z Ustki przywiozłam sobie brakujące części składowe (muszelki i bursztyn już miałam) - piasek, kamienie i patyki. Dołożyłam trochę sznurka (na zakrętkę) i coś czego nie jestem pewna (te talarki na sznurku).







8 komentarzy:

  1. Super słoiczek, naszła mnie ochota na zrobienie podobnego, tylko gdzie ja schowałam muszelki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Danusiu, słoik jest uroczy, już słyszę szum morza, zapach nadmorskiego piachu i powiew lekkiej bryzy. Wszystko jest pięknie skomponowane, taki kawałeczek wakacji zakonserwowany na dłużej :-) Te talarki na sznurku doskonale tu pasują, dodają lekko egzotycznego smaczku :-) Pozdrawiam wakacyjnie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne są te Twoje słoiki. Widzę, ze do takiej dekoracji można praktycznie wykorzystać wszystko co jest po ręką, wystarczy tylko dobry pomysł. Tobie ich na szczęście nie brakuje :)
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  4. Danusiu, piękny, magiczny skrawek plaży zamknięty w słoiku.
    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  5. Danusiu piękny słoik powstał, aż nabrałam chęci na taki :) tylko czasu brak... :(

    OdpowiedzUsuń
  6. super słoiczek też nabrałam chęci na zrobienie czegoś takiego . Wkonczu jestem muszelkową maniaczką

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam takie morskie ozdoby, sama mam na parapecie misę z piaskiem i muszelkami, też z Ustki :) Ślicznie wyszedł Twój słoik!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam to samo motto u siebie na blogu :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz ... cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ... wybacz jeżeli nie odpowiem od razu ... nie wyrabiam ostatnio, pogubiłam się troszeczkę;(