Zakupowy ,,szał,, .......

Dotarłam w końcu do Actiona (sklep w Rybniku ... ponad 40km pociągiem, około 20 min pieszo). Jechałam z listą, której miałam się trzymać - na niej kleje, wykrojniki brzegowe, pręciki, trymer z bigownicą i kilka drobiazgów ....... z listy kupiłam kleje, wykrojniki i trymer (pręcików brak), reszta to tak przy okazji (czasami nie można się oprzeć). Zaopatrzenie na dziale, przy którym mam najdłuższy przystanek raczej lichutkie. Jakieś resztki, niedobitki .....

Nie pokażę wszystkiego (jak koperty z bazami, czy bloki kreatywne wyglądają każdy wie). Część towaru na zasadzie ,,potrzebne,, część ,,przyda się,, :)

Na końcu posta Asia Szulik go testuje .....

To COŚ do ciała na innym dziale znalezione (kosmetycznym ale z asortymentem na karnawał) też było na liście ...... do pozłacania i posrebrzania kwiatków czy innych prac. Delikatny pyłek, do tego pachnący :)

Papier wizytówkowy 3 x 10 i papier cieńszy 3 x 10 w bloku za mniej niż dziesięć złotych ..... nie zawsze jest.

  

Stemple i stemple z jednym wykrojnikiem + wąski folder do wytłaczania. Tutaj niestety musiałam wybierać choć prawie wszystkie warte kupienia (budżet by tego nie udźwignął).

Rozetki łatwe do zrobienia ale ... :)

Ostatnie sztuki, były jeszcze w kształcie serduszek lecz ich nie brałam. Rurki do kartek czy innych prac też łatwo zrobić ale ...... jeżeli tanie i gotowe to czemu nie wziąć.

Tagi (20 sztuk za ,,grosze,,) z mocnego kartonu na dziale dziecięcym. Malusie tagusie ostatnie były.

Taśma z pomponikami - resztki na półce (od razu o kartce-balonie pomyślałam). Takie okrągłe zawieszki z chwościkami - mały wybór (chyba je na dziale dziecięcym znalazłam).

Stickersów raczej nie kupuję bo sporadycznie używam ale tym razem się skusiłam :)

Te akurat to nie wiem po co kupiłam ale ... przydają się, ewentualnie wnuczkom dam :)

Ten komplet ze względu na kosteczki z literkami wzięłam, koraliki wykorzystam w pracach (szkoda mi tych do biżuterii).

Na to mam pomysł (dlatego wzięłam) a grzebienie do robienia kokardek (jeszcze nie robiłam, muszę się nauczyć) ... grzebienie Ela (Magic Place) polecała. Są maszynki do robienia kokardek, można też ,,na widelcu,, robić, mnie powinien wystarczyć grzebień (dwa za niecałe 3 zł). 

Ela polecała też małe urządzenie do grawerowania, miałam w ręce ale odłożyłam (nie muszę mieć wszystkiego) :)

To była większa część zakupów z Actiona. Ktoś kiedyś powiedział, że asortyment z tego sklepu dla początkujących scraperek bo takie to tanie więc liche gatunkowo. 

Guzik prawda! Drogie nie zawsze znaczy dobre a tanie nie jest wcale takie złe jak się niektórym wydaje. Kupuję czasami coś ,,z górnej półki,, (papiery, wykrojniki, tusze ... itp.) ale staram się szukać tańszych a równie dobrych materiałów. Odwiedzanie takich sklepów jak Action, Pepco czy ,,Od 90gr wzwyż,, wcale nie jest obciachem, wręcz przeciwnie - sztuką jest zrobienie czegoś wyjątkowego z tańszych materiałów i z tego co pod ręką.

No to na szybko jeszcze zakupy w Pepco. Tam pojechałam specjalnie po komplet pręcików (Ula, dzięki), które chyba będą potrzebne do robienia jajka wielkanocnego (live). 

Przy okazji paczuszkę jajeczek kupiłam (i dwa ptaszki), koronkę, która ma już pod spodem taśmę dwustronną). Na dziale dla dzieci były cekiny - 24 małe paczuszki różnokolorowych i o różnych kształtach (przesypałam je już do pudełeczek). Cekinów nie lubię ale czasami do prac potrzebne, tyle mi wystarczy.

I jeszcze sklep ,,Od 90gr wzwyż,, ... tutaj tym razem skromne zakupy, drobiazgi. 

Puszkę jedynie pokażę, tylko 1,90 zł ..... :)

Test trymera z Actiona .....

To by było na tyle w temacie zakupów :)