,,Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanic'a profesjonaliści ... .,,


,,WYSZŁO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,

(A.A. Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)

wtorek, 26 maja 2020

Mini album w walizce 2 ......

Miałam robić kartki komunijne ale splot wydarzeń chwilowo na to nie pozwala więc zabrałam się za coś co nie musi być idealnie zrobione. Mam nadzieje, że palec wskazujący prawej ręki ,,wyzdrowieje,, w tym tygodniu :)

To już trzecie pudełko w kształcie walizki/torebki. Dwa na mini albumy, jedno na kartkę komunijną. Przy pierwszym zrobiłam za mały album (źle wymierzyłam) więc dorobiłam nową walizkę. Dzięki pomyłce mam teraz dwie :)
Użyłam papierów z bloku kreatywnego (Action) i piankowych elementów (też Action). Tym razem pobazgrałam brzegi papieru czarnym cienkopisem. Te bazgroły (takie niby przeszycia) można nazwać ,,wstawiona krawcowa,,. Tak na marginesie - choć jest ich trochę za dużo i przytłaczają swoim nadmiarem to ... mnie się podobają.


Elementy piankowe trochę za grube ale muszę kiedyś je wykorzystać. Kupiłam bo ,,grosze,, kosztowały, kupiłam choć ,,pobrokatowane,, (nie lubię brokatu), kupiłam bo kiedyś mogą się przydać :)
Za to z kupna bloku kreatywnego jestem wyjątkowo zadowolona.
Do Actiona chwilowo się nie wybieram ze względu na sytuację choć mnie kusi jechać.



Album i walizkę podpatrzyłam u Czarownicy. Kurs na walizkę (w której się zakochałam) w poprzednich postach umieściłam.
Dzisiaj kurs na mini album .....







8 komentarzy:

  1. jestem zachwycona- wspaniale wykonałas ten projekt! Brawa!

    OdpowiedzUsuń
  2. Danusiu, podiziwiam, podziwiam, podziwiam! I bardzo podoba mi się efekt wstawionej krawcowej:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ świetny pomysł Danusiu, a wykonanie? czapki z głów... Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mi się te przeszycia podobają.Album ekstra, a o walizce nic nie napiszę. (z zazdrości)
    Latem zrobiłam takie na albumie i chciałam te karty wymienić. Teraz do takich przeszyć dojrzałam, podobają mi się ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. rewelacyjne są takie albumiki! ale ile przy nich pracy trzeba..

    OdpowiedzUsuń
  6. Mi się też podobają i to bardzo.Miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  7. No, niby wstawiona... ale tak na wesoło, robota jaj z tym szyciem szła koncertowo. spodobało mi się.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję pięknie za Wszystkie komentarze :)
    Pozdrawiam serdecznie ...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz ... cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ... wybacz jeżeli nie odpowiem od razu ... nie wyrabiam ostatnio, pogubiłam się troszeczkę;(