Zlot Scrapbookingowy w Katowicach to już historia (wiem, nie odbył się) a ja co jakiś czas zrobię coś z super tutoriali, które Dziewczyny wrzucały z okazji Dnia Scrapbookingu.
Dzisiaj skończyłam tagownik, właściwie dwa tagowniki ...... najpierw pokażę drugi a potem pierwszy w kolejności. Pierwszy to taka wprawka żeby przy kolejnym nie popełnić już błędów.
Tagownik drugi (pokazany jako pierwszy) robiłam wg tutorialu, który przygotowała Joanna Ryba. Tutaj grzecznie beermaty użyłam i są takie same wymiary (przy pierwszym bazą jest pudełko po herbacie i dwa kółka bo duża przestrzeń). Zamknięcia na magnes ale inne rozwiązania. Do dekoracji użyłam wycisku z foremki, różyczek, trochę mchu. Drzwi farbkami akrylowymi pomalowane i przetarte pastą antyczną. Na końcu użyłam ,,pyłku złotego,, z Actiona i mgiełki rozświetlającej do ciała (z Biedronki) żeby pyłek się trzymał (teraz praca pachnie melonem).
Tagi oczywiście tymczasowe, na potrzeby zdjęć tylko zawieszone .....
Teraz wypadałoby kilka fajnych tagów zrobić :)
Przy obydwu tagownikach użyłam tapety. Niestety na skorach ma tendencje do pękania (a może jest ,,przeterminowana,, i dlatego tak się zachowuje?).
Jeszcze kilka pozycji z listy ,,Dzień Scrapbookingu 2020,, mi zostało :)
Świetne tagowniki :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne tagowniki, Danusiu, zwłaszcza ten z drzwiami.
OdpowiedzUsuńTapeta ma niestety tendencję do pękania na zgięciach, szczególnie ta grubsza.
Buziaczki.
Super są!!!
OdpowiedzUsuńAle ciekawy pomysł! Nie spotkałam się z tagownikami! A moje tago tak się walaja po pudełku....;-D Buziaki!
OdpowiedzUsuńPomysł rewelacja, wykonanie brawo :) mnie czasem nawet papier wizytówkowy pęka po zbigowaniu. Zdarza się :)
OdpowiedzUsuńrewelacja! Te drzwi są tak zachwycająco realistyczne! pięknie
OdpowiedzUsuńRewelacja. Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, jestem pod ogromnym wrażeniem. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń