Ciąg dalszy albumu ale przedstawionego inaczej - od kuchni, od zaplecza.
Całość będzie do pokazania na dniach. Rozbudowuję okładkę albumu (wewnątrz), dwie karty gotowe, trzecia zaczęta.
Może skończę na tym a może jeszcze jedną kartę zrobię - to zależy ile papieru mi jeszcze zostanie. Niestety, solidnie i na bogato zrobiony album - w klapki, flapki, kieszenie, wodospady i inne bajery - jest papiero i klejożerny. Planując taki album trzeba zaopatrzyć się w odpowiednią tychże ilość.
Choć karty mają 15x15 papieru już trochę poszło. Siedem arkuszy tych pięknych papierów miałam, został jeden cały i trochę resztek mniejszych i większych .....
I dla równowagi, dla złagodzenia, stonowania bardzo bogatego wzoru papiery z Actiona ... żałuję, że więcej tych bloków nie wzięłam.
Na klapki, kieszenie itd. itp. używam papieru kraftowego (dużo już poszło).
Na stronkach mojego albumu zastosowałam mały, znany trick - tylko kawałek papieru (nie na całą powierzchnię) i kieszeń. Tym sposobem można trochę papieru zaoszczędzić.
Na razie robota dobrze idzie, rozbudowuję sobie spokojnie stronki albumu. Tym razem bez rażących błędów i źle uciętych papierów. Jedynie w jednym miejscu źle klapkę przykleiłam (przesunięcie o 3mm) a tym samym i papier. Dosztukowałam - ,,głupi się nie wyzna, mądry nie powie,, ale mnie to trochę razi. Takie ,,kwiatki zakwitają,, jak się w nocy tnie i klei
Tym razem pamiętałam o wcześniejszym przyklejeniu magnesów .....
Używam i klej i taśmę dwustronną. Wszystko solidnie przyklejone. Czasami nadmiar kleju wypłynie. Nie usuwam nadmiaru ani palcem ani chustaczką jednorazową tylko czymś takim
(skończyły mi się białe ściereczki bawełniane dla dzieci) ... te też polecam
I to by było dzisiaj na tyle ...... teraz druga strona okładki (wnętrze) i trzecia karta.
Może coś na tej karcie z tego filmiku? Wodospad w poziomie chyba zrobię.
Tak na marginesie - z boku, na dole jest zakładka Ulubione Kanały(You Tube) gdzie umieściłam kilka z wielu ulubionych. Warto czasem zajrzeć, a może znajdzie się tam odpowiedź na nurtujące pytanie, jakaś ciekawa inspiracja itd. itp.
Przed chwilą na Fb zobaczyłam album w pudełku-szafie ............ szafa ,,do zrobienia,, dopisana
Danusiu, to fakt - albumy są papierożerne. Ale jaka radość z ich tworzenia.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Małgosiu, nawet nie przypuszczałam, że mnie to tak wciągnie :) Nie powiem od kogo się ,,zaraziłam,, :D
UsuńRadość z ich tworzenia - tak, potwierdzam :)
Uwielbiam robić albumy... tak od podstaw. A klejenie tak genialnie dopasowałaś, że szok.
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło mi :) Też uwielbiam od podstaw ... w tym przypadku gotowa baza daaawno temu kupiona ale i tak po mojemu robię :)
UsuńBardzo lubie te Twoje albumy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńo mamuśku, 7! Aż mi cyferki przed oczkami przeleciały :D album piękny, ale faktycznie strasznie papierożerny! Chyba zostanę przy swoich "mikrusach" haha
OdpowiedzUsuńMarta, już poprawiłam - w sumie 7 arkuszy z kolekcji, jeden cały został a z reszty dopasowuję wg wzoru :) Może jeszcze na kartkę zostanie. Mój wcale nie jest duży - 15x15 tylko okładka ciut większa :)
UsuńZ niecierpliwością czekałam na ten wpis i czuję niedosyt.
OdpowiedzUsuńDanusiu, mam nadzieję, że dokładnie pokażesz gotowy album.
Jestem okrutnie ciekawa.
miłego kończenia albumu :-)
Basiu, tym razem postanowiłam pokazać co nieco ,,od kuchni,, ... obawiam się, że jeszcze trochę potrwa zanim go pokażę w całości. Myślę nad jedną kartą jeszcze a jestem przy trzeciej. Jako że wszystko muszę sobie obliczyć, dopasować, spokojnie przykleić to dłużej trwa. Mogę powiedzieć, że post z gotowym będzie miał sporo zdjęć choć tylko 3-4 karty :)
UsuńŚwietny album !Bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuń