,,Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanic'a profesjonaliści ... .,,


,,WYSZŁO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,

(A.A. Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)

wtorek, 29 marca 2022

Kalendarz adwentowy 2022 (Styczeń) .......

 Zabawa u Splocika, ja jako ,,wolny strzelec,, :) Dzisiaj Styczeń i trzy karty z motywami i numerkami.

         Miś (2)              Lizak (8)         Łyżwy (17)     









Z tyłu każdej karty mała koperta. Niewiele pomieści ale ... :)


Jak już w poprzednim poście pisałam, że karty będą się różniły kolorystyką i układem elementów. Motyw i numerek mają stałe miejsce. Będę korzystać z tego co posiadam (resztek z tamtego roku też sporo zostało). Lizak, który wygląda jak tarcza strzelnicza :) Dlaczego ,,tarcza strzelnicza,,? Bo moje dziecko na niego spojrzało i zapytało ,,a gdzie jest łuk?,,. Będzie też odbiegał od innych motywów bo zrobiony a nie wycięty z papieru :)  


Jeszcze banerek do zabawy i zajawka lutowej karty .....


(Szczegóły zabawy TUTAJ)

 




9 komentarzy:

  1. Ciągle podziwiam Twoje karty i jestem pod wrażeniem Twoich pomysłów i ich realizacji. :)
    Ślicznie skomponowałaś styczniowe motywy. :)
    Jestem bardzo ciekawa Twojego Kalendarza.
    Twój link i fotkę dodałam do mojego wpisu styczniowego.
    Miło mi, że podjęłaś decyzję do przyłączenia się do nas i bawisz się u mnie. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Postaram się szybko poprzednie miesiące nadrobić ....

      Usuń
  2. Lizak jest rewelacyjny, Danusiu. Podoba mi się układ tych kart i powtarzający się motyw roślinny na każdej. Czekam na następne.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  3. Danuśka, Ty nie narzekaj kobieto. Po pierwsze motto twojego bloga jest od tego ( wyszło, jak wyszlo), po drugie w poprzednim poście wrzuciłaś motto o nie jęczeniu, a po trzecie takie lizaki w folijce bywały, to nic, że były trochę inaczej zakręcone;)
    ps, koniecznie wykorzystaj gdzieś te brokatowe naklejki, mi też się oczy na ich widok "ślinią", hehe:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Tina, ja przecież nie narzekam tylko stwierdzam fakty (do tego lubię dużo gadać). Co do lizaka to moje dziecko spojrzało na niego i zapytało ,,a gdzie masz łuk,, :D Lizaki są różniaste, na pewno takie niezakręcone też bywają :) Brokatowe naklejki na pewno wykorzystam.

      Usuń
  4. Pisałam tu długi komentarz, a blogger mi połknął. No to w totalnym skrócie - rewelacyjny pomysł na komentarz, Danusiu, a lizak jest super!

    OdpowiedzUsuń
  5. Na kalendarz oczywiście, a nie na komentarz.
    Zajrzałam tu jeszcze raz, żeby sprawdzić komentarz, bo blogger ostatnio "pozjadał" mi komentarze u kilku dziewczyn. Mam nadzieję, że to przejściowe zawirowania kochanego bloggerka.
    Pozdrawiam znad porannej herbatki, Danusiu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu, to tylko przejęzyczenie, czasem człowiek co innego myśli a co innego powie/pisze .....
      Pozdrawiam znad aromatycznej kawy :)

      Usuń

Dziękuję za Twój komentarz ... cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ... wybacz jeżeli nie odpowiem od razu ... nie wyrabiam ostatnio, pogubiłam się troszeczkę;(